Temat: Chodzi za mną krówka...

Cukierasek, jak zaraz nie zjem to nie wiem co zrobię    a przecież to sam cukier i tłuszcz...
leży taka na stole i się uśmiecha, wie cwaniara jak mnie kusić

Mogę? można? nie zaszkodzi?  pozwalacie sobie czasami na tego typu słodkości?
dobrze, że tylko 1 leżała, z drugiej strony ja mam w pokoju czekoladę, likier z białej czekolady, torebkę krówek i torebkę żelek - i jakoś leży ;P
Ja bym zrobiła tak.. po pierwsze sprzątnęłabym ją z tego stołu, żeby jej nie widzieć i poczekałabym aż ochota przejdzie. Bo tak zawsze się mówi "co tam jeden cukierek, nie zaszkodzi", a potem po tym jednym jest następny, może nawet więcej;) no a jeśli by mnie już trzymało dosyć długo, tak że nie mogłabym się na niczym innym skupić to bym się skusiła. Ale to mi sie na szczęście nie zdarza:D
Na szczęście byl tylko jeden ;)
na stole leży też paczka orzechów w czekoladzie i pieguski, ale tylko ta nieszczęsna krówka tak mnie kusiła

glamgirl - u mnie to jest tak że ochota nie przechodzi dopóki się nie skuszę, próbowałam kiedys zamienników w stylu " mam ochotę na cukierka, ale zjem jablko' i kończylo się na tym że jadłam to i to
Ja jem często budynie;)))
dark.chocolate- mam identycznie, na pewno zjadłabym obie rzeczy :D
hehe ja sie broniłam przed słodkościami ... a tu trzy kawałki chatki puchatki w moich ustach wylądowało... a co tam ...
wydój ją!
jedna krówka, nie stado, Cię nie wypasie 
Pasek wagi
ja sobie pozwalam na rózne słodkości jak mam chęc- bez przesady byle bym się zmieściła w limicie;D
jak niechcesz wygladac jak krowa to lepiej nie jedz :P i powiem ze mowienie ze jedna nie zaszkodzi dziala tylko wtedy jak umiesz sie zatrzymac tylko na jednej krowce.... ja radze nie ryzykowac i zjesc np. pomidora :P
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.