13 listopada 2010, 17:44
Stosuję dietę 1200 kcal, czy codziennie musi mi wyjść równo 1200 czy jezeli zostanie mi jakies 200-300 to moge to spokojnie zostawić? Nie jestem pewna czy nie nie musi być utrzymana stała ilość codziennie.
Edytowany przez Natalcia259 13 listopada 2010, 17:44
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
13 listopada 2010, 17:45
ja chudlam kręcąc się wokół 1000kcal (czasem było mniej), dopiero teraz na stabilizacji usiłuję trzymać się przez jakiś czas na jednym poziomie
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
13 listopada 2010, 17:58
ja staram się jeść tyle ile mam zaplanowane ale czasami sa dni co zje się mniej a czasami więcej...tylko że takie wahanie 300kcal przy 1200 to dużo, najlepsze wahania to 100-150kcal:)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
13 listopada 2010, 18:11
Doucz się, że związek między kaloriami a chudnięciem jest niewielki, nie będziesz musiała się martwić.
Edytowany przez G.R.u. 13 listopada 2010, 18:14
13 listopada 2010, 18:46
ok 100kcal tak ale 300 to juz dużo;p
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
13 listopada 2010, 22:29
> Doucz się, że związek między kaloriami a
> chudnięciem jest niewielki, nie będziesz musiała
> się martwić.
to, ze dla ciebie kalorie nie maja sensu, nie znaczy, ze dla innych tez...
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
13 listopada 2010, 22:42
> to, ze dla ciebie kalorie nie maja sensu, nie znaczy, ze dla innych tez..
Oto zdanie, ktore poruszylo mnie do lez.
Elo ciemnogrod, oto sens: brnijcie w emzety i spowalniajcie swoj metabolizm, do woli narazajcie sie na jojo, traccie energie na "dlaczego nie chudne"... Jor czojs.
I dziwic sie, ze plaga otylosci na swiecie.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
13 listopada 2010, 22:45
lol, zdajesz się być niezrównoważona tudzież mocno sfrustrowana;)
Edytowany przez karenknightly 13 listopada 2010, 22:49