- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2013, 17:39
20 grudnia 2013, 01:03
Też tak często robię, tzn nie liczę proporcji białka/tłuszczu/węglowodanów ani nie zastępuję posiłków słodyczami, ale nie zrezygnowałam z nich nigdy całkowicie, a schudłam. Wystarczy zmieścić się w limicie, chociaż wiadomo, że lepiej zjeść pełnowartościowy posiłek.szczerze? to ja tak właśnie robię. Byleby zmieścić się w limiciebrawo. To nie lepiej było zjeść rządek jako deser zamiast wpieprzać całą tabliczkę zamiast PEŁNOWARTOŚCIOWEGO POSIŁKU? ja chyba przestaję rozumieć rozumowanie niektórych... czyli jak nawpycham w siebie 5 hamburgerów jednego dnia z mcdonaldsa to też będzie ok według ciebie bo zmieszczę się w limicie? :) Przemyśl to i więcej takich głupot nie rób
20 grudnia 2013, 13:52