Temat: Wyeliminowanie chleba

Czy można wyeliminować całkowicie chleb? Czy jest to raczej niezdrowe i lepiej białe pieczywo zastąpić ciemnym? Trochę się o tym naczytałam i osoby które odstawiły chleb zrzuciły sporo kilogramów.

Wisterya napisał(a):

Mojemu organizmowi chleb i produkty z mąki (przetworzone i spulchnione) nie sa do niczego potrzebne.
Mi tez, tyje po jakichkolwiek macznych produktach monentalnie
Pasek wagi

Felvarin napisał(a):

Kurczę, ktoś mi kiedyś opowiadał o znajomej kobiecie, która całkowicie wyeliminowała chleb i z tego co opowiadała ta osoba nie skończyło się to dobrze (problemy ze zdrowiem). Ale ile w tym prawdy nie mam pojęcia. Bądź co bądź nie wyobrażam sobie na dłuższą metę żyć bez chleba. Jadam codziennie grahamkę + dwie kromki żytniego i nie uważam, aby przeszkadzało to w schudnięciu.

Na pewno jakaś bzdura. Nie szkodzi ani jedzenie chleba (u zdrowych ludzi) ani jego wyeliminowanie.

chlebem się najdam niestety jak go jem to tyje, dlatego teraz jem go bardzo mało i staram się tylko rano np. do śniadania 1 kromka razowca, żytniego, ze slonecznikem i td itd a ogólenie kocham pieczywo i świeże pachnące, chrupiące bułeczki - ale już nie pamiętam kiedy ostatnio taką jadłam

można. Czemu nie. Można nawet  jeść udawany chleb, taki z kaszy jaglanej, czy samych nasion (pogooglaj chleb zmieniajacy życie).
Ja jadam sporadycznie, ze 3 razy w miesiącu, tylko z paru niszowych piekarni, masówki nie tykam. Jadam za to kaszę, amarantus, komosę, owies, masę innych rzeczy. Czasem piekę ten z nasion. 
Do szkoły daję dziecku sałatki, coś do odgrzania, rano jadamy ciepłe śniadania, a potem w ciągu dnia już nie ma w ogóle potrzeby sięgania po węgle inne niż z warzyw. Chyba, że lody w Malinovej:-)

Pasek wagi

.Melusia napisał(a):

Felvarin napisał(a):

Kurczę, ktoś mi kiedyś opowiadał o znajomej kobiecie, która całkowicie wyeliminowała chleb i z tego co opowiadała ta osoba nie skończyło się to dobrze (problemy ze zdrowiem). Ale ile w tym prawdy nie mam pojęcia. Bądź co bądź nie wyobrażam sobie na dłuższą metę żyć bez chleba. Jadam codziennie grahamkę + dwie kromki żytniego i nie uważam, aby przeszkadzało to w schudnięciu.
Na pewno jakaś bzdura. Nie szkodzi ani jedzenie chleba (u zdrowych ludzi) ani jego wyeliminowanie.

właśnie. Urban legend. Nic się nie stanie, serio. 
Pasek wagi
ja jem pieczywo tylko i wyłącznie ciemne, ale mówiąc ciemne tylko takie z mąki żytniej czy razowej, i staram się go nie jeść więcej niż 3 kromki dziennie. Myślę że całkowite odstawienie jest nie potrzebne :)
Pasek wagi
Nie wyobrażam sobie nie jeść chleba. To głupota. Najlepszy sposób na schudnięcie to odpowiedni bilans i ruch
Pooglądaj odcinki Supersize VS Superskinny, tam jest dokładnie omówione do czego może prowadzić wyeliminowanie niektórych produktów. Jedzenie to nie tylko kalorie, to przede wszystkim składniki odżywcze a ich braki prowadzą do nieodwracalnych skutków.
Pasek wagi
Raczej to nie zaszkodzi. Ja 4 miesiące chleba nie jadłam w ogole, później stopniowo wprowadzałam razowe, później ciemne. Teraz jem i białe i waga się trzyma.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.