Temat: Stabilizacja po tyciu xd

Musze przytyc do 45 kilo xd aNo i jem wszystko tzn 2 kromki chleba na kolacje normalne obiady na sniadanie jogut z granolą itd.itp. a pomiedzy podjadam czekolade ciastka babki :D dosłownie rekompensuje sobie chorobe xd ale mam pytanie co zrobic jak dojde do tyh 45 kilo znacie moze jakies triki czy diety stabilizujące po diecie na tycie?:) aby wiecej nie zgrubnąc;p
Ja jem dużo orzechów, zdarza się jakieś ciastko typu owsiane.. ciasta ogólnie rzadko jadam, a czekoladę to w ogóle od wielkiego święta- bo mi się cera pogarsza po czeko...
a ciasto to np. zjadasz 1 czy 5 ?? :))
Ciasta zjadam zazwyczaj jeden kawałek, nie umiem się "napychać" jedzeniem ;) za to orzechy mogę jeść tonami :D co chwila jakieś przegryzam :)
Za słodyczami ogólnie nie przepadam... mogłabym oczywiście wcinać fast foody i masę śmieciowego żarcia - zapewne bym przytyła, ale ja odżywiam się "zdrowo" i nie traktuje swojego organizm jak kosz na wszystko co się nadaje do jedzenia :P
to cale szczescie ja tez preferuje taki styl ;))
a ja nie jem żadnych słodyczy bo się boje;( choć wiem że musze przytyć;(

heh dołączam się trochęxD

chce przytyć! ale nie potrafię wpierdalać naokrągło słodyczy czipsów i fastfoodów. obrzydza mnie to...;/

wczoraj wszamałam duuużo miesznakis tudenckiej-przeważnie rodzynki;D.to chyba zdrowsze.... , ogółem nie wiem jak przytyję bo nie chcę jeść k**** tyle słoodyyczyy!;/.

wgl mnie właśnie do słodyczy nie ciągnie...;/

feee!

ja musze przytyc a tez strasznie sie boje strasznie moze chce ktoras popisac na priv albo cos bo mi sie przyda rozmowa z ktoras z was :))
to napisz;], bo masz pamietnik nie dostepny;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.