- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 3026
13 listopada 2013, 11:49
Czy jeśli zrobię budyń z całego opakowania( 0,5 l mleka) to jeśli zjem np połowę to resztę mogę zostawić i odgrzać sobie w mikrofali następnego dnia? Nic się nie stanie?
Wiem że najlepiej byłoby zrobić z połowy proszku ale nie posiadam wagi kuchennej a na "oko" nie chcę robić bo nie zawsze wychodzi tak jak trzeba :/
13 listopada 2013, 12:41
Na zimno zjedz. Ale nie podgrzewaj. Zły pomysł.
13 listopada 2013, 13:14
Sprawdz plaskimi lyzeczkami do herbaty - ile jest tych lyzeczek w jednym opakowaniu, potem latwo podzielisz na polowe. zapisz na opakowaniou date, kiedy otworzylas i zrob budyn tylko z polowy proszku. Jezeli sie odchudzasz, to ja nie radze na sile robic wiecej zywnosci niz potrzebujemy, bo jutro, gdy nie bedziesz miala ochoty na budyn, bedziesz musiala go zjesc - to naprawde nie jest dobra strategia. Zalegajace resztki zywnosci jemy potem, ani dla zdrowia, ani dla przyjemnosci - a jedynie z rozsadku. Poza tym zimny budyn wcale nie jest smaczny, a odgrzewany robi sie beznadziejnie wodnisty.
13 listopada 2013, 13:32
A czemu w takim razie nie zrobisz połowe opakowania tylko całe?
- Dołączył: 2013-04-10
- Miasto:
- Liczba postów: 3026
13 listopada 2013, 14:41
amadeoo napisał(a):
A czemu w takim razie nie zrobisz połowe opakowania tylko całe?
Bo nie mam wagi a jak nieraz robiłam na oko to mi często nie wychodził
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
13 listopada 2013, 19:41
a dlaczego zły pomysl? ja tak czesto robie tylko po zrobieniu od razu podziel na 2 części, bo gdyby się wymieszało ze sliną to zrobi się wodnisty. Spokojnie dzien moze stac a na drugi dzien sobie odgrzej w mikrofali. Robiłam tak nie jeden raz i zawsze wszystko bylo ok.
- Dołączył: 2012-07-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2491
13 listopada 2013, 20:44
dla mnie drugiego dnia czasem nawet lepszy, zalezy od tego na co mam ochote czy na zimne czy na ciepłe;p
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Gaj
- Liczba postów: 3916
13 listopada 2013, 20:56
Zrób jednak na oko, bez przesady, ew. faktycznie jw. dziewczyny piszą - do lodówki i zjeść na zimno, nie podgrzewać, choć np. ja osobiście nie znoszę zimnych budyni.