Temat: nie umiem przestac jesc:(

jak w temacie. na sniadanie z samego rana potrfie zjesc 3 kromki chcleba razowego powiedzmy z jajkiem, do tego miske platkow (wcale nie na sile), i tak za 2 godz juz mi burczy:( potem np zjem sobie garsc orzechow z bananem i otrebami i jestem syta tez na okolo 2 godz. wieczorem to juz jest wogole koszmar bo moge wepchnac w siebie na raz nawet z tysiac kcal, a o ochocie na slodkie to juz nawet nie mowie. i tak oto caly moj wysilek wlozony w cwiczenia idzie na marne i z kzdym dniem widze siebie coraz wiecej. niewiem juz co robic:(
Może masz rozciągnięty żołądek i dlatego ciągle jesteś głodna i potrafisz na raz dużo zjeść.
Proponuje zaczac sprawdzac indeks glikemiczny przed zdjedzieniem czegos:) masz ochote na slodkie bo skacze ci poziom cukru,jedz produkty po ktorych nie skacze gwałtownie.Banan jest klasycznym przykladem produktu po ktorym skacze cukier i czlowiek zaraz jest znowu glodny i najchetniej siegnełaby po cos slodkiego:) wiem z wlasnego doswiadczenia bo uwielbiam banany moglabym zjesc 3 na raz ale teraz jem 1szt na miesiac
jedna szt na miesiac? o kurcze! ja to wogole jak nie zjem przez 2 dni prawdziwej mlecznej czekolady albo batona to chodze w gorszym nastroju niz podczas pms:/
witaj w klubie

soleila007 napisał(a):

Proponuje zaczac sprawdzac indeks glikemiczny przed zdjedzieniem czegos:) masz ochote na slodkie bo skacze ci poziom cukru,jedz produkty po ktorych nie skacze gwałtownie.Banan jest klasycznym przykladem produktu po ktorym skacze cukier i czlowiek zaraz jest znowu glodny i najchetniej siegnełaby po cos slodkiego:) wiem z wlasnego doswiadczenia bo uwielbiam banany moglabym zjesc 3 na raz ale teraz jem 1szt na miesiac
dodając również od siebie, bo koleżanka dobrze radzi :) : ja, jak zjem na śniadanie kanapki bądź płatki też jestem za chwile głodna (jak jem chleb to w ogóle nie czuję zaspokojenia głodu i mogłabym wsunąć cały bochenek- serio!), więc na śniadanie jedz białko- w ogóle jest polecane, bo syci i na wieczór nie chce się tak dużo jeść. Miałam podobny problem do Ciebie, z którym jestem w trakcie "uporywania się" (wiadomo o co chodzi :P) i odwracam po prostu wzrok, gdy widzę słodkie rzeczy. Ciężko jest przez chwilę, potem ochota mija :)

Ssarayu napisał(a):

soleila007 napisał(a):

Proponuje zaczac sprawdzac indeks glikemiczny przed zdjedzieniem czegos:) masz ochote na slodkie bo skacze ci poziom cukru,jedz produkty po ktorych nie skacze gwałtownie.Banan jest klasycznym przykladem produktu po ktorym skacze cukier i czlowiek zaraz jest znowu glodny i najchetniej siegnełaby po cos slodkiego:) wiem z wlasnego doswiadczenia bo uwielbiam banany moglabym zjesc 3 na raz ale teraz jem 1szt na miesiac
dodając również od siebie, bo koleżanka dobrze radzi :) : ja, jak zjem na śniadanie kanapki bądź płatki też jestem za chwile głodna (jak jem chleb to w ogóle nie czuję zaspokojenia głodu i mogłabym wsunąć cały bochenek- serio!), więc na śniadanie jedz białko- w ogóle jest polecane, bo syci i na wieczór nie chce się tak dużo jeść. Miałam podobny problem do Ciebie, z którym jestem w trakcie "uporywania się" (wiadomo o co chodzi :P) i odwracam po prostu wzrok, gdy widzę słodkie rzeczy. Ciężko jest przez chwilę, potem ochota mija :)


to masz fajnie, ze Ci mija, bo ja wtedy chodze juz do konca dnia wkurzona n caly swiat ze teo nie zjadlam;)
sorki ze te braki liter ale mam klawiarure zepsuta i w niektore literki musze mocno walic ;)
Mam to samo i z tego co czytam wiele osob rownież ... moze to takie 'jesienne zapasy' ;-)

studentka211 napisał(a):

Mam to samo i z tego co czytam wiele osob rownież ... moze to takie 'jesienne zapasy' ;-)
u mnie sa caloroczne:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.