Temat: Prawidlowe proporcje B/W/T na diecie redukcyjnej

Czesc dziewczyny. Moze wam uda sie rozwiac moje watpliwosci.
Od pewnego czasu staram sie przestrzegac B/W/T= 30%/40%/30% (http://tygryskowym-okiem.blogspot.it/2013/01/zapotrzebowanie-kcal-i-bwt-praktyczny.html)
ale dzis na blogu pewnego dietetyka wyczytalam ze ta proporcja wyglada calkowicie inaczej Bialka stanowia 15% Tluszcze 20-30% reszta to weglodowany. 

Szczerze mowiac zglupialam. Nie rozumiem tej roznicy. A wy co myslicie?

Jest jeszcze jedna zasada ktora mowi o spozywaniu 1,2-1,8g bialka na kg masy ciala (im wiecej cwiczen tym wiecej biaka).

Mozecie sie wypowiedziec na ten temat. Dziekuje


Pasek wagi
caly czas mowie o osobach zdrowych, dlatego odsylam autorke do norm zywienia. te wartosci ktore podaje sa wartosciami przekazywanymi nam na uczelni przez doktorow i prodesorow (ŚUM - dietetyka)
hmmm... 
Pasek wagi
sila rzeczy na diecie redukcyjnej i tak tych weglowodanow nie bedzie jakosnie pelno w koncu 55% z przykladowo 1600kcal to 220gram weglowodanow. istotne tez oczywiscie po jakie ich zrodlo siegamy ale kasze, produkty z mąki pełnoziarnistej, warzywa , owoce itp sa nam bardzo potrzebne. przykladowo grube kasze czy chleb razowy sa źródłem zarówno wielu witamin jak i błonnika.
zapomnialam odiac błonnika :D przy 1600kcal i males aktywnosci wyszłoby 205gram na dobe ;)
Hmmm, przeczytałam ten artykuł z tygryskowym okiem, potem też ten z SDF, który autorka linkuje.
Ogólnie brzmi to wszystko mądrze i wygląda na przydatną wiedzę. 

Tylko zastanawiam się, czy przeciętny, "normalny" człowiek jest w stanie tak wszystko ogarnąć :D.

Swoją drogą, spotkałam się z podawaniem przez dietetyków minimalnej ilości węgli które są potrzebne danego dnia. Ktoś wie, jak to się liczy, czy jest na to jakiś wzór albo coś?

cicciottella napisał(a):

ale dzis na blogu pewnego dietetyka wyczytalam ze ta proporcja wyglada calkowicie inaczej Bialka stanowia 15% Tluszcze 20-30% reszta to weglodowany

Dziewczyna z tygryskowym okiem podaje dwie wersje, ta pierwsza bardziej mi się podoba. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę te problemy z trawieniem nadmiaru białka. W wersji pierwszej jest go 108g przy założeniu 2200 kcal dziennie - to chyba nie jest trudne do osiągnięcia?
Pasek wagi
Policzyłam sobie za pomocą aplikacji Mój Dietetyk i wyszło mi, że dziś miałam b / w / t w proporcji 106,18 g / 227,52 g / 28,14 g.
Czyli jeśli dobrze liczę, to są to kalorie ok: 424 / 910 / 253.
Czyli to będzie przy moim 1500kcal dziennie (to już trudniejsze liczenie) 28,2 % / 60,6% / 16,8%?
Dobrze to policzyłam? (wiem, że wychodzi więcej niż 100%, dużo zaokrągliłam)
Pasek wagi
idumea ... dobrze to policzylas... i widzisz na pewno ze zjadlas za malo tluszczy na rzecz wegli :P ale trening czyni mistrza. 
Pasek wagi

cicciottella napisał(a):

idumea ... dobrze to policzylas... i widzisz na pewno ze zjadlas za malo tluszczy na rzecz wegli :P ale trening czyni mistrza. 

No widzę właśnie :). Ale za tłuszcze to się planowałam już od jakiegoś czasu wziąć. Niby wiem, że powinnam dodać tę głupią łyżeczkę oleju do sałatki czy kaszy, ale... Nie zachowuję się racjonalnie.
Podobna sprawa jest przy półce z nabiałem czy mlekiem. Postaram się kupować twaróg półtłusty, a nie chudy, i mleko do kawy/kakao przynajmniej 2% (ostatnio kupiłam 1,5%, sukces :D). Poza tym włączę może trochę sera żółtego albo mozarelli? Z tego co pamiętam to feta też się przewija w przepisach "dietetycznych".

Dziś czytałam coś takiego, że mięso wieprzowe obecnie jest wcale nie wiele tłustsze od takiego z kurczaka. Jakaś pani dietetyk/naukowiec się wypowiadała. Niestety, mięso w supermarketach nie zawsze ma oznaczenie kaloryczności i dostarczanych składników (pod tym względem chyba tylko tesco jest dość niezawodne, przynajmniej jeśli chodzi o produkty ich marek).
Pasek wagi
ja wieprzowiny nie jem... tzn. sama nie kupuje (jem tylko szynki). ale tez sie nie bronie przed jedzeniem jak ktos przygotuje. 

a tak apropo chudego twarogu nie wydaje ci sie ze on nie ma smaku, a mleko 0% smakuje jak woda? bleeee :) 
jedzenie to musi byc przyjemnosc. 
Jezeli chodzi o sery to polecam ci parmezan... jezeli masz parenascie zlotych, ma duzo bialka, nie ma weglowodanow. I tak troche zetrzec do ryzu czy cos... na miesiac ci starczy taki kawalek 200g (tak sa chyba pakowane). Fete tez jem w salatce greckiej, mozzarelle tez sie zdarzy... 
W Biedronce jest jeden fajny ser, okraglu, bialy sie chyba nazywa Caprino (oczywiscie z wloskim caprino nie ma nic wspolnego) ale jest pychaaaa!.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.