Temat: 2 posiłki dziennie - przytyje?

Nowa praca i stres kompletnie przewróciły moje poukładane życie. Do tej pory starałam się jeść regularnie, a moja przemiana materii działała jak w zegarku, a teraz...

Ok 7 jem duże śniadanie ( owsianka/ kasza jaglana na słodko z mlekiem i dodatkami)

później 8h w pracy jedynie z herbatą lub kawą 

a ok 17:30 - 18 duży obiad, który pochłaniam z wilczym apetytem i mimo przejedzenia później podjadam do samego wieczora. 

Mimo wszystko nie przekraczam 2000kcal dziennie, ale zastanawiam się czy żyjąc w ten sposób przytyje??? 
a w pracy nie możesz po prostu jeść posiłków?;/ Według mnie to zdrowe nie jest..
raczej tak, a dlaczego?bo w dzień wolny zjesz więcej i może rganizm magazynwać tłuszcz na ciężkie czasy. To nie jest zdrowe, nawet jak jesteś w pracy możesz zjeśc coś potem nie będziesz się rzucać na jedzenie wieczorem i na bank będzie to zdrowsze
Pasek wagi
Na pewno możesz jesc w pracy w ciągu 8h. Kwestia organizacji i robienie wcześniej posiłków do pojemniczków.
Pasek wagi
No niezbyt dobrze wieczorem jeść najwiekszy posiłek. Najlepiej bierz pojemnik z sałatką(warzywka, ryz lub makaron i jakaś rybka czy pierś z kurczaka).
Pasek wagi
Pierdzielenie. Sporo w zyciu przeszlam i po tym jestem w stanie powiedziec,ze pora oraz liczba posilkow nie ma znaczenia. I NIE MA TO NIC WSPOLNEGO Z METABILIZMEM. Porozmawiajcie z lekarzami secjalistami to wam wytlumacza wszystkie procesy org anizmu.
Moja ciocia cale zycie je ok 900kcal na sniadanie i 1300-1400 wieczorem ,bo po pracy w ktorej nie wolno jej bylo jesc ak sie nauczyla.
I co? Zyje,ma sie swietnie utrzymuje wage 54 kg przy 165,ma 38lat i swietna fogure,do tego nie cwiczy, zyje jak normalna bieta. Jest jednym z wielu przykladow ,ze mozna sie tak odzyywiac. Tylko,ze je zdrowo,bez fastfoodow,ograniczyla smazone,ale np na kolacje jest w stanie wsunac 5kanapek+3 jajka i jeszcze jakis serek , ale je tak duzo po to by nie chudnac i utrzymac wage;]
Sorry ale przerwa w pracy Ci sie nalezy i powinnas ja wyegzekfowac dla swojego zdrowia! to co teraz robisz odbije sie kiedys! Niekoniecznie tym ze przybedzie Ci kilogramow!
Pasek wagi

Bibiannaa napisał(a):

Pierdzielenie. Sporo w zyciu przeszlam i po tym jestem w stanie powiedziec,ze pora oraz liczba posilkow nie ma znaczenia. I NIE MA TO NIC WSPOLNEGO Z METABILIZMEM. Porozmawiajcie z lekarzami secjalistami to wam wytlumacza wszystkie procesy org anizmu.Moja ciocia cale zycie je ok 900kcal na sniadanie i 1300-1400 wieczorem ,bo po pracy w ktorej nie wolno jej bylo jesc ak sie nauczyla.I co? Zyje,ma sie swietnie utrzymuje wage 54 kg przy 165,ma 38lat i swietna fogure,do tego nie cwiczy, zyje jak normalna bieta. Jest jednym z wielu przykladow ,ze mozna sie tak odzyywiac. Tylko,ze je zdrowo,bez fastfoodow,ograniczyla smazone,ale np na kolacje jest w stanie wsunac 5kanapek+3 jajka i jeszcze jakis serek , ale je tak duzo po to by nie chudnac i utrzymac wage;]


Tak tylko nie wszyscy maja tak wspanialy metabolizm i przyswajalnosc jak Twoja babcia wiec nie wrzucaj do jednego worka! I ma to powiazanie z metabolizmem. Wlasnie lekarz mi to powiedzial i to nie jeden.
Pasek wagi
Mnie rowniez,poniewaz wychodzilam z anoreksji i mialam specjalnie leczenie. No chyba,ze mnie oszukiwali;D
Metabolizm nic do tego nie ma moja droga, do por posilkow i ilosci. wazne jest by zachowac odpowiednia ilosc kalorii i zeby bylo to jedzenie dobre jakosciowo.
moim zdaniem nie ma znaczenia liczba posilkow. mozna zjesc 5 zestawow z maca a mozna zjesc zdrowe sniadanie i obiad. ja tez dzisiaj zjadlam dwa. raz ze robilam zakupy a dwa ze obiad musial sie przygotowac i ugotowac. i nie chcialo mi sie jesc.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.