- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
4 października 2013, 18:10
Mam okropne problemy z wzdęciami.
Mój brzuch puchnie i boli. Herbatki ziołowe, mięta nie pomagają.
Czuję się źle po wszystkim. Jedyną pomocą dla mnie jest jedzenie ekstremalnie małych porcji, oscylujących w granicach 700-1000 kcal.
Wiem, ze nie jest to zdrowe, więc cierpię.
Dopóki nie zjem śniadania jestem szczęśliwa, później zaczyna się armagedon bólu, który trwa do kolejnego dnia. Zasypiam z bólem, jem ze strachem, że będzie mnie bolało, cały czas boli mnie brzuch (nie żołądek, a jelita).
Dzisiaj zaczęłam dietę z myślą, że będę jeść mniej, to ból trochę się osłabi. Czułam się nieco lepiej jedynie gdy zrobiłam większą przerwę między posiłkami...
Boję się jeść... Nie chcę już cierpieć...
Moje menu, które już nie wiem jak obciąć, bo mój układ pokarmowy przestał fiksować...
I. ok 9:00 2 kromki razowca na zakwasie, 30g białego sera, 3 plasterki kiełbasy żywieckiej, pół pomidora
II. ok. 12:00 3 łyżki musli z tesco, 4 łyżki jogurtu naturalnego
III. ok. 16:00 50g makaronu, 200g warzyw z mrożonki, 100g sosu do spagetti (bezmięsne, bo piątek)
IV. (dopiero zjem ok. 19:30) serek wiejski 6% tłuszczu 200g
Jest tu ok. 1100 kcal. Ile ja mam jeść by nie cierpieć? :(:(:(
Edytowany przez slaids 4 października 2013, 18:14
4 października 2013, 18:14
Idz do lekarza najlepiej
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
4 października 2013, 18:15
Slaids sorry, ale wczoraj wstawiłaś zdjęcia do oceny i napisałaś, że masz wzdęty brzuch. Jak dla mnie brzuch miałaś normalny, i nie widziałam na nim żadnych wzdęć... jesz 1100 kcal a dużo ćwiczysz, jesz zdecydowanie za mało.
4 października 2013, 18:15
błonnik a najlepiej colon c (jakaś vitalijka o nim ostatnio pisała tu na forum i postawnoiłam przetestować na sobie i na mnie działa o wiele lepiej, niż zwykły błonnik w kapsułkach) pomaga i na wzdęcia i na zaparcia
Edytowany przez hania2007 4 października 2013, 18:16
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
4 października 2013, 18:21
cancri napisał(a):
Slaids sorry, ale wczoraj wstawiłaś zdjęcia do oceny i napisałaś, że masz wzdęty brzuch. Jak dla mnie brzuch miałaś normalny, i nie widziałam na nim żadnych wzdęć... jesz 1100 kcal a dużo ćwiczysz, jesz zdecydowanie za mało.
Dzisiaj zaczęłam dietę, przecież piszę. Ćwiczyłam jedynie 20 min dzisiaj + 40 min spaceru. Normalnie jem ok. 2,5 tys i trzymam wagę.
To był wzdęty brzuch u mnie. Przed śniadaniem wygląda o wiele szczuplej.
Ale to nie chodzi o wygląd tylko o ból!
Edytowany przez slaids 4 października 2013, 18:32
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
4 października 2013, 18:27
No ja niespecjalnie widzę jakąkolwiek różnicę, i nie piszę tego złośliwie. Jeśli inni widza, to okej.
4 października 2013, 18:29
to najwidoczniej masz cos z jelitami -idz do lekarza
mi to czasem brzuch tak wywali ,jakbym była w 9 miesiacu
4 października 2013, 18:30
Byłaś z tym u lekarza? A może problem tkwi w Twojej psychice?
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
4 października 2013, 18:31
cancri napisał(a):
No ja niespecjalnie widzę jakąkolwiek różnicę, i nie piszę tego złośliwie. Jeśli inni widza, to okej.
Can, ja widzę. Mój brzuch potrafi napuchnąć ok. 4-6 cm w ciągu dnia. Czuję to. Zdjęcia wczorajsze sa po tylko 2 posiłkach, po obiedzie jestem nie do życia przez ok. 2 h... Obecnie zwijam się z bólu i po prostu jestem wyłączona z czegokolwiek...
Ale nie obchodzi mnie jak to wygląda. Mnie po prostu boli.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
4 października 2013, 18:31
Ja też mam takie bóle, ale nie wmawiam sobie, że nie wiadomo jak od tego puchnę Slaids... Dla mnie to Ty naprawdę masz problem z akceptacją swojego ciała, ale to było napisane już tysiące razy. Idź do lekarza, przepisze Ci tabletki. Ja raz musiałam mieć taką kurację i dietę przez miesiąc. Jedz lekkostrawne rzeczy.
Każdemu brzuch wydyma kilka cm, to normalne jak się zje, napije, zje bardziej pęczniejące rzeczy. Dla mnie Ty po prostu wyolbrzymiasz, przy zdjęciach zawsze piszesz o napuchniętym brzuchu bo to, bo tamto, a on jest normalny. Nie wiem po co tu teraz wrzucasz, że brzuch Ci nie wiadomo jak puchnie, skoro chodzi o ból jelit. Idź do lekarza, albo da Ci tabsy, albo skieruje na badania.
Edytowany przez cancri 4 października 2013, 18:34