- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lipca 2013, 21:47
11 września 2013, 09:22
ze mną to jest tak: nie trzymam tak rygorystycznej diety jak przy walce z candida. staram się słuchać własnego ciała i wiem doskonale co ma zły wpływ a co sprzyjający. moje trzy wyrzeczenia od wielu miesięcy: herbata + kawa bez cukru, ograniczenie produktów słodkich i zawierających cukier do minimum i ostatnimi czasy wyrzekłam się również pszennych produktów. Rezultat jest taki, że chyba od kwietnia jak dobrze sięgam pamięcią to nie miałam żadnej infekcji i odpukać. Nigdy przez tak długi okres czasu nie miałam takiej ciszy.
11 września 2013, 10:57
11 stycznia 2014, 21:42
11 stycznia 2014, 22:10
11 stycznia 2014, 22:15
Bardzo podobnie jak u ciebie. Za długo było dobrze i popuściłam lejce. W sumie w moim życiu było wiele zmartwień i powodów aby olać wszelkie zasady. Dosłownie na początku tego tygodnia dostałam wysypki na dekolcie i zajady w kącikach ust, czyli jakieś grzyby przejęły w moim organizmie dowodzenie. To mi przypomniało, że należałoby się zatroszczyć o siebie póki nie będzie gorzej. Licząc to 2 lata nie było bez żadnych ataków grzybów. Aaaaa przypomniało mnie się, że w zeszłym tygodniu miałam dodatkowo rewolucje żołądkowe. Ponownie zaczęłam ograniczać cukier, jem chleb żytni wyłącznie własnej roboty i rezygnuję z pszennych produktów.
Edytowany przez Labilna 11 stycznia 2014, 22:20
11 stycznia 2014, 22:18
15 stycznia 2014, 21:10
16 stycznia 2014, 14:41
16 stycznia 2014, 14:51