Temat: Odgrzybianie organizmu = zdrowa dieta = poprawa wyglądu i samopoczucia

ja nie piję w chwili obecnej ziółek.

znalazłam jeszcze jedną ciekawą stronę http://portal.bioslone.pl/

o proszę jaki dobry sposób :))

Witam laseczki.

Mi został jeszcze tydzień diety :> Idzie mi całkiem dobrze, jednak nieidealnie. Powiedzmy, że tak na 98% :D Najbardziej dumna jestem z faktu, że bez problemu żyję sobie bez słodyczy i bez coli, która zawsze mnie jakoś tak przyciągała. Cieszę się z tej diety bo... udowodniłam sobie, że tak naprawdę to nie ma rzeczy bez której nie mogę żyć. Jestem w stanie zrezygnować w zupełności z niezdrowych rzeczy. A popracować? Pracują nad tym by ta dieta była również odchudzającą :D Jutro się zważę, to się okaże jak mi poszło. Pracuje nad ostatnimi 5 kg już od paru lat :D Dieta nie pomogła mi chyba do końca na wszystkie dolegliwości, jednak znacznie je złagodziła dlatego postaram się jeszcze troszkę na niej wytrwać :) Ojej, przepraszam, że się tak rozpisałam ;x

ja nie zjadłam nawet odrobiny słodyczy od 1 sierpnia, ale parę razy jadłam owoce - grejpfruty i brzoskwinie, chyba tez jabłka.. oraz jadłam twarogi, schab... więc w sumie tej diety nie trzymałam..

brawo laski :)

Mi teraz najbardziej brakuje właśnie nabiału... Mleka,, sera itp nie jadłam przez całą dietę (jedynie jogurty naturalne i kefir). A co do słodyczy to przez miesiąc zjadłam chyba trzy cukierki więc nie traktuję tego jako porażka, zwłaszcza, że wywaliłam zupełnie cukier z herbat napojów i posiłków :)

to proponuję teraz wprowadzić biały ser, twarożek. z serem żółtym jeszcze ostrożnie ale nie mówię, że  raz w tyg. 2 plasterki nie wskazane :P

dziewczyny, cisza tu aż uszy bolą :D