Temat: domowy bigos - ile kalorii

jestem nowa , wiec przepraszam jesli bardzo powtarzam temat . ile kcal moze miec taki domowy bigos ? sklad ktory podgladnelam mamie : kapusta kiszona gotowana a jakims miesem , moze lopatka nie wiem co to ale w miare tluste sie wydaje heh , schab smazony w piekarniku z margaryna potem polaczony z kapusta oczywiscie do tego kroi kielbase podwawelska , daje koncentrat pomidorowy , ketchup i przyprawy ? licze na was :)  
nie czepiajmy sie szczegolow :) 

nesja napisał(a):

jezu, ale po co ta margaryna. Dla mnie to niepojęte, że ludzie używają margaryny, serio:) to jest najobrzydliwsza i do tego najbardziej niezdrowa rzecz na świecie, wywalcie to z domu!:P


zgadzam sie.
ja mając 16 lat mieszkałam sama z chłopakiem i codziennie gotowałam nam obiad:)

maaniax napisał(a):

nie czepiajmy sie szczegolow :) 


Nie no oczywiście, olejmy wszystko, a później obudźmy się z ręką w nocniku nie wiedząc, jak się żyje.
Idealny plan ! Wypijmy za to ! Po soczku oczywiście :)
no niestety jest weekend i obiad gotuja rodzice wiec nie moge im mowic na czym maja co gotowac , bo oni nie sa na diecie i beda nadal gotowac tak jak zawsze wiec margaryny nie ma szans wykluczyc :)

maaniax napisał(a):

no niestety jest weekend i obiad gotuja rodzice wiec nie moge im mowic na czym maja co gotowac , bo oni nie sa na diecie i beda nadal gotowac tak jak zawsze wiec margaryny nie ma szans wykluczyc :)


Tu nawet nie o dietę chodzi.
Margaryna jest zła i koniec, czy ktoś się odchudza, czy nie.
Samo świństwo, a zmiana na lepsze nie zaboli.
nie rozumiem czemu sie tak unosisz , ucze sie dobrze poporstu z nieuwagi popelnilam blad i napisalam poloczony zamiast polaczonego , nie przesadzajmy zadalam pytanie by dowiedziec sie ile w 100g bedzie mial taki bigos a nie by ktos poprawial moje bledy  :) 
ja nie uzywam ani masla ani margaryny , jednak rodzicom nie mam prawa zabronic :) 
ale tu nie chodzi o diety, chociaż dieta to styl życia, więc w sumie o nią chodzi. Ja nie wiem, jak można się zabijać i to czymś, co smakuje gorzej niż podeszwa, która świeżo weszła w psie łajno. może przesadzam, ale niczego się tak nie brzydzę jak margaryny, nawet w ciastach,
Ale masz prawo powiedzieć, że to nie zdrowe i dla ich dobra zamienić ten produkt na inny? Masz 16lat a jesteś jakaś taka nijaka, ni ci przetlumaczyc, ani poprawic, bo zaraz "ktos sie unosi". A odpowiedz na pytanie policz ile bylo uzytego kazdego skladnika i zapraszam na ilewazy.pl nie jadlysmy Twojego bigosiku wiec skad mamy wiedziec ile czego bylo ?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.