- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
15 lipca 2013, 22:58
Gotujecie platki owsiane czy spozywacie je po zalaniu goraca/zimna woda?? Od kilku dni jem platki zalane goraca woda i dzis mialam pierwszy raz w zyciu skret kiszek ( jak zwal tak zwal -bolalo). Czy po zalaniu woda powinnam czekac az platki napecznieja czy moge je odrazu szamac? Czy jest szansa, ze platki napecznialy w jelitach i stad bol? Czytalam gdzies, ze jezeli jemy platki nie gotowane to trzeba je popijac duza iloscia wody. Prawda to? Jest tu ktos kto zna odpowiedz na moje wybitne pytanie? :)
- Dołączył: 2013-06-28
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 239
15 lipca 2013, 23:00
Ja gotuje płatki w małej ilości wody,jak zmiękną dolewam mleka :)
- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 318
15 lipca 2013, 23:01
http://www.youtube.com/watch?v=vGFKukDXhoI
Ja robię je wg tego przepisu, ale to są surowe płatki, a nie te błyskawiczne :P Te błyskawiczne są okropne... Więc nie dziwię się, że Ci się kiszki skręcały jak jadłaś chyba surowe płatki :D
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 68
15 lipca 2013, 23:02
Płatki owsiane górskie najlepiej najpierw namoczyć do napęcznienia,a potem ugotowac na mleku lub wodzie jak kto woli.
Ja jem na 3 sposoby,wyżej wymeiniony,suche prosto z paczki wsypuje do jogurtu,lub sparzone z jogurtem,lub koktajlem truskawkowym (polecam !
) i nic mi nie jest :)
- Dołączył: 2013-07-14
- Miasto: łódź
- Liczba postów: 72
15 lipca 2013, 23:03
zawsze jem gotowane a nie tylko zalane, oczywiście że mogły napęcznieć. słyszałam o kolesiu co sie najadł nie dogotowanej kaszy, cały garnek wszamał i ledwo go odratowali tak mu napeczniał żołądek
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
15 lipca 2013, 23:11
ja nie lubie gotowanych i jem takie pol surowe tylko pije potem szklanke wody i nigdy skretu nie mialam :) ale moze to byc taki powod ze pecznieja w jelitach i boli.
15 lipca 2013, 23:13
Ja zawsze zalewam na noc, odstawiam, potem rano odsączam z nadmiaru wody i dodaję mleko.
Mówię oczywiście o płatkach górskich, bo te błyskawiczne to inna bajka.
Edytowany przez 7b46edcd0134b726a0cb3803646d77ed 15 lipca 2013, 23:14
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 68
15 lipca 2013, 23:17
A co sądzicie o kukurydzianych,typu corn flakes? Koleżanka mi kiedys powiedziała,że mąka kukurydzinana nie zawiera glutenu,więc myślę,że takie płatki też są względnie zdrowe,a czasami mam na takie ochotę ;)
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
15 lipca 2013, 23:19
Probowalam zalewac na noc woda ale one robia sie takie papowate i to nie moja bajka. Nie mam czasu rano gotowac wiec chcialam isc na sposob i pierwsze dni szlo gladko ;) mysle, ze dzis zalalam platki za mala iloscia wody bo byly dosc geste i teoria o pecznieniu wydaje sie dosc prawdopodobna.
- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 483
15 lipca 2013, 23:19
Ja właśnie tylko zalewam wrzątkiem i po 30 min. zjadam ale jadam tak co drugi dzień i nie zauważyłam ( jeszcze), żeby było coś nie tak.