Temat: mieso po terminie ?

moja mama znalazła w lodówce bekon i mieso jakieś w specjalnej panierce i sosie.. zapakowane w specjalnym opakowaniu, te rzeczy sa przygotowane własnie do grila, a mama chce je usmażyć na patelni, i zjeść z reszta rodziny, lecz bekon był do 2 lipca, a to mięso jakieś do 5 lipca, co teraz, wyrzucić czy zostawić i zjeść ?
Otworzcie czy powachajcie, skad mamy wiedziec czy juz smierdzi czy jeszcze nie.
Data, datą ale trzeba je zbadać organoleptycznie. 

cancri napisał(a):

Otworzcie czy powachajcie, skad mamy wiedziec czy juz smierdzi czy jeszcze nie.
no wlasnie pachnie normlanie, ale tez nie wiadomo moze to ten sos,,.. 
często te daty są orientacyjne. liczy się "wywiad środowiskowy", sprawdź tak, jak mówi cancri :>
z miesiem lepiej nie ryzykowac.. Zwlasczza ze lodowksa  nie przedluza terminu waznosci (w przeciwnienstwie do zmrazalnika)
No ja sie jeszcze nie spotkalam z tym, zeby mieso nie popsulo sie do dnia terminu waznosci, ale jesli ono bylo jakos specjalnie zamkniete, juz wczesniej przygotowane, to kto wie...
otwórz i sprawdź czy nie śmierdzi, ten dzień czy dwa to nic się nie powinno stać, tym bardziej że będzie pieczone/smażone..

Jeśli pachnie i wygląda normalnie to jedz ;)

teabags napisał(a):

często te daty są orientacyjne. liczy się "wywiad środowiskowy", sprawdź tak, jak mówi cancri :>

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.