Temat: Coca-Cola, Pepsi i inne Lighty

Co sądzicie o piciu szklanki (około 250ml) dziennie Coca-Coli Zero, Light, albi Pepsi Max?

Wiem, że to chemia i jest niezdrowa, ale chodzi mi bardziej o to, czy faktycznie nie tuczy? Spotkałam się z wieloma opiniami, babka z dietetyki w mojej szkole napomknęła coś, że mimo tego, że ma tam chyba niecałe 1kcal na 100ml to ona i tak tuczy...

Mam problem, ponieważ od zawsze w moim domu były soki, oranżady itd. Woda oczywiście też była, ale pili ją raczej rodzice, ja zawsze wybierałam to, co smaczne. Teraz ciężko mi się odzwyczaić.

Odkąd jestem na diecie to picie wody stało się moją największą zmorą... wolałabym nie pić cały dzień, niż wypić choćby szklankę wody. Po prostu biorę 2 łyki i mam dość.

Pomyślałam, że może tą colą pomogę sobie w tym, żebym cokolwiek wypiła. Oczywiście wiem, że szklanka na dzień to jest max, ze względu na to, że to chemia. Do picia wody i tak będę musiała się zmuszać...

Ja też kiedyś nie mogłam nawet patrzeć na wodę, a co dopiero wypić. Zmusiłam się przez kilka dni, sumiennie po 1.5-2l i ci zasmakuje po pewnym czasie. Mogę ci to zagwarantować. Nie chodzi o to, żeby napój nie tuczył, ale żeby odpowiednio nawodnił twój organizm. Oraganizm potrzebuje wody, żeby prawidłowo funkcjonować. Możesz sobie wypić jedną szklankę coli raz na jakiś czas, ale żeby tak codziennie? Jak już powiedziałaś to jest sama chemia, nic pożytecznego z tego nie masz. Ja tam się przejechałam na tych wszystkich produktach light. Jeśli nie ma cukru to jest o tą jego brakującą ilość więcej świństw. Jeśli chcesz słodki napój to owoce do sokowirówki - smaczniejsze i zdrowsze. Ale oczywiście nadal trzeba pamiętać o wodzie.
Cola... Każda ma w kij chemii, a z tymi light sęk tkwi w tym że cukier jest zastąpiony przez aspartam. Kiedyś były opinie że ten związek jest rakotwórczy... Cóż, żadne badania tego nie potwierdziły;) A co do tuczących właściwości: Uważaj! organizm mówi "dostałem słodkie, wait, what??? A gdzie kalorie??? Zeżryj coś i to już!!!" Słodkości nie poparte energią to pobudzony apetyt, niestety...
Pasek wagi
wez daj sobie spokój z jakąkolwiek colą mało tego light to największa ściema!!ja byłam nałogowcem przez 2 lata dzień w dzień po 2l ..byłam na diecie przed operacją i dziwilam sie ze nie chudne,ale cola pomagała mi w okropnych zgagach.jesli naprawde chcesz stracić kg to zacznij pić mocno schłodzoną wode np z cytryną,na początku chodziłam senna ale szybko organizm przestaje domagać się i zapomnisz.Dodam ,że na noc bolała mnie nerka i miałam okropne problemy z cerą a potem jak ręką odjął..jak ja potrafiłam to każdy da rade !!!!
zgadzam się z KOTTIE
z coli zrezygnowalam ostatnio - pilam czesto, ale mialam duuuzo wiekszy apetyt niz normalnie niestety... i zastoj wagi tez.

sprobuj sobie 'podrasowac' wode jakos - wrzuc plaster cytryny, pomaranczy, wrzuc kawalek imbiru, liscie miety - wtedy naprawde jest pycha:)
Pasek wagi

#1Mama napisał(a):

wez daj sobie spokój z jakąkolwiek colą mało tego light to największa ściema!!ja byłam nałogowcem przez 2 lata dzień w dzień po 2l ..byłam na diecie przed operacją i dziwilam sie ze nie chudne,ale cola pomagała mi w okropnych zgagach.jesli naprawde chcesz stracić kg to zacznij pić mocno schłodzoną wode np z cytryną,na początku chodziłam senna ale szybko organizm przestaje domagać się i zapomnisz.Dodam ,że na noc bolała mnie nerka i miałam okropne problemy z cerą a potem jak ręką odjął..jak ja potrafiłam to każdy da rade !!!!


Jesli chodzi o to że to chemia to tak zgodze się z tym, ale ja naprawdę byłam nałogowcem jeśli chodzi o cole ;> kiedy przeszlam na diete wypijałam zero po butelce 1l dziennie!!(wczesniej 2l zwyklej dziennie) i chudłam ;) takze to że nie tuczy to nie jest sciema ;> ale tak czy siak nie polecam ...
chemia, niezdrowa... ale nie tuczy

owszem, może lekko pobudzić apetyt( na każdego działa inaczej, ja np zauważyłam że u mnie hamuje) ale kalorii nie ma, wiec wartości odżywczych nie dostarcza. Piłam swojego czasu ok 5 l ( tak! nie przesadzam) takich lightów dziennie i chudłam i to bardzo dużo
Pić można, aspartam nie zabija, tylko żeby nie powodowało u Ciebie skoku na jedzenie. U mnie nic takiego nie ma i piję sobie czasami. Pamiętać! ASPARTAM NIE ZABIJA!
Kochani cudowni. Z colą nie wolno przesadzać, ząbki będą poszkodowane. Dostałam ostatnio niemały op...chrzan ;) od stomatologa, który powiedział mi że sporadycznie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.