Temat: DIETA MŻ - efekty?

ja od 7go kwietnia do teraz schudlam 2 kg, nie widze tego po sobie zabardzo, ale potrzeba czasu na efekty :) nie przytylismy w ostatnim tygodniu i nie schudniemy w tydzien diety :) 

No to podobnie jak ja schudłaś.. Ja nie oczekuje spadku nagle 6kg ale myslalam , ze 4 w miesiac powinnam, a tu 3tydzien i tylko niecale 2kg w dodatku waga skacze :(

rezygnacja z przetworzonej żywności, gotowych słodyczy, gazowanych napojów, plus po prostu mniejsze porcje.. zamiana białego na razowe, plus mniej węglowodanów w ostatnim posiłku, ale za to dużo złożonych rano (płatki owsiane, otręby, kasza jaglana etc.). posiłki REGULARNE, co 3-4 godziny, nie można być głodnym, duuuużo wody!

efekty? na początku głównie LEPSZE SAMOPOCZUCIE już po kilku dniach, lepsza przemiana materii (choc były chwilowe załamania w tej kwesti)
waga zaczęła spadac powoli, nie ważyłam się bo bałam się zobaczyc ile ważę, ale myślę że ważyłam około 81 kg przy 170 cm wzrostu
dieta mż + ćwiczenia (najpierw powoli, fitness, spacery, później ostrzej, siłownia, bieganie, Ewka..) , 1,5 roku później melduję 63 kg
 i trzymam wagę

pamiętaj, nie możesz byc głodna i myślec że to jakies wyrzeczenie! powodzenia i pozdrawiam

spokojnie, efekty beda :) radze Ci wazyc sie co tydzien a nie codzienie :) 

i woda....woda ok. 2 l dziennie

Ja widziałam po 2 tygodniach już, było to dokładnie po 2 tygodniach jak zdecydowałam się na "dietę", bez ćwiczeń. Schudłam chyba ze 2-3kg i brzuch się zmniejszył:) No a potem szło poooooowoli, ale szło:) i nadal idzie

Ja nie jem mięsa wieprzowego, z mięs jedynie pierś z kurczaka lub indyka i mielone z indyka. No i ryby.. wędzone, pieczone.. Nic panierowanego, nic smazonego (chyba ze na kropli oliwy np warzywa), nie jem chipsow, slodyczy, cukru, slodzonych napoi. Nie piję alkoholu, jem 5 posilkow dziennie

ale moja waga jest zepsuta... wiec nie wiem czy przez ten tydzien zgubilam :)

Pije duzo wody, jem duzo warzyw, wafle ryzowe, nabial, jogurty, muesli, owsiankę... 

Powodzenia!

Ja po miesiącu  schudłam 3 kilo. Nie jem słodyczy, smażonego, nie piję soków i napojów gazowanych. Zaczęłam pić wodę. Myślałam, że przez ten miesiąc schudnę więcej, ale nie poddaję się i trwam nadal w postanowieniu.