- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
5 kwietnia 2013, 22:35
Kto je, kto lubi?:D u nas to jest przysmak :) na kwasno czy na słodko?:D
Ale podejrzewam że mało kto jada:D
Skład: Krew z kaczki mąka śmietana i jedzonko jak tralalala:D + makaronik :D
- Dołączył: 2012-09-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 699
6 kwietnia 2013, 00:22
Dziwi mnie to obrzydzenie krwią,kaczka HIVa nie nosi.Czego oczy nie widzą..... a wszyscy wiedzą co jest w parówkach i tak mało kto z nich rezygnuje,proponuję hasło: lepsza czerninka jak berlinka!O! To samo hamburgery,pies z budą zmielony.Ale zupy się brzydzą i kaszanki :D
![]()
6 kwietnia 2013, 00:34
Nie miałam okazji spróbować. Z tego co wiem, czernina zawiera stosunkowo niewiele krwi, więc nie powinna byc tak odrażająca, jak mogłoby się wydawać...
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
6 kwietnia 2013, 00:42
ja jadłam, ale mama mówi że bardzo kiepska była, nie to co jej babcia gotowała..:)
ja jadam ozory, tatara, wątróbki, serca a dzisiaj flaczki mniam!
tak jak gitarra pisała, brzydzicie się takiego czystego mięsa a paróweczki z oczami, wymionami kopytami i tona syfu to mniam mniam
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
6 kwietnia 2013, 00:49
bleee i fujjj mnie wszystko pochodzenia zwierzecego co nie jest mlekiem, jajkiem czy czystym miesem brzydzi. na sama mysl o flaczkach slabo mi sie robi, smrod przy gotowaniu zoladkow czy innych podrobow powoduje u mnie odruch wymiotny a zupa z kaczej krwi to juz calkiem nie na moje nerwy.
a tak z ciekawosci to skad i jak ta krew kupujecie? idziecie na bazar do bab ze wsi i prosicie litr krwi w sloiku czy jak to wyglada?
6 kwietnia 2013, 07:22
moja mama tylko je i sama sobie gotuje:D
6 kwietnia 2013, 07:46
nie jadłam i gdybym wiedziała, z czego jest zrobiona nigdy bym jej nie przełknęła :P
gdyby była dobra, a ja byłabym nieświadoma to co innego... ale ogólnie jakoś mnie jej wizja obrzydza ;p
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
6 kwietnia 2013, 08:08
a fuj! nigdy w zyciu bym nie wzięła do ust!
6 kwietnia 2013, 09:14
Chętnie bym zjadla ale nigdy nie próbowałam i pierwszy raz o czyms takim slysze;P
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
6 kwietnia 2013, 09:37
Nigdy w życiu nie wezmę do ust czerniny. Widziałam jak biedne kaczuszki się męczą przy spuszczaniu krwi. Jak to zobaczyłam byłam bliska przejścia na wegetarianizm.