29 marca 2013, 08:25
Przygotowujecie sobie wcześniej posiłki, które bierzecie do pracy? Kupujecie coś po drodze? Mam wielki problem, co jeść w pracy, zazwyczaj ciągle jestem głodna i co chwilę coś podjadam przy biurku, ciągle sobie obiecuję, że przygotuję coś rano i zabiorę ze sobą, a później w pośpiechu przed pracą nie mam ani pomysłu ani czasu, żeby coś przygotować. Jak jest u Was?
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
29 marca 2013, 08:30
ja mam posiłki ustalone przez dietetyk, rano przygotowuję sobie te dwa posiłki do pracy i w między czasie juz nic nie podjadam, tylko woda niegazowana
29 marca 2013, 08:31
Ja sobie zawsze przygotowuję, a jeśli nie zdążę to planuję co jeść żeby nie podjadać, jak to ma miejsce u Ciebie... Poza tym mam zawsze jabłka lub jakiś owoc w pogotowiu, na wypadek gdyby jakieś ssanie mi się włączyło... Dodam tylko, że posiłek do pracy przygotowuję lub planuję dzień wcześniej, bo z rana to zazwyczaj na nic czasu nigdy nie ma...
29 marca 2013, 08:32
Możesz wziąć do pracy coś z kolacji na przykład sałatkę, rano na pewno nigdy nic nie wymyślisz i nie zrobisz - staraj się przygotowywać sobie jedzenie do pracy dzień wcześniej. ja jak nic nie wezmę to często kupuje serek wiejski lub jogurt naturalny.
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
29 marca 2013, 08:35
ja dziś przyniosłam sobie sałatke:
mix sałat + ogórek świeży + papryka + trochę ogórków z sałatki szwedzkiej + pomidorki cherry + kiełki + 2 jajka = jedzenie na cały dzień w pracy
innym razem kupuje ser biały + jog nat + dżem - mieszam wszystko razem i też starcza na cały dzień..( dżem nie cały oczywiście )
czasami sałatke z makreli, serek wiejski z warzywami lub na słodko :)
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
29 marca 2013, 08:36
Najpierw piję kawę (z mlekiem bez cukru), ok. 10:30 zjadam kaszkę mannę "Mleczny start" z biedrony :D - tak przez cały ten tydzień, a ok. 14:00 jem jakąś sałatkę warzywną z kawałkiem mięsa, albo serek wiejski, albo kilka plasterków wędliny z jakimiś ogóraskami konserwowymi...
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 592
29 marca 2013, 08:51
czasem przygotowuje (najcześciej sałatki, marchew , jabłko do chrupania, wiejski, banan etc) , czasem kupuje :) np u mnie w sklepie kolo pracy jest mały sklepik i maja przepyszne krokiety brokułowe z kurczakiem :D a jak spędzałam w pracy czas 10-20 to kupowałam obiad w pobliskim barze (zupa albo surówki + jakies mięsko z kurczaka np z grila)
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 107
29 marca 2013, 08:51
Ja zawsze sobie coś przygotuję. W pracy jem trzy posiłaki. Rano śniadanko- zazwyczaj są to 4 kromeczki pieczywa wasa z wędlinką jakąś. za ok 3 godzinki jem jogurt naturalny z płatkami (paczkę z musli trzymam w biurku, więc tylko z lodówki biorę jogurt) czasem zamiast tego jem sałatkę którą sama zrobię. Nie dodaję majonezu nigdy. Troszkę soli i zioła prowansalskie do smaku (sałatki są różne. zazwyczaj komponując improwizuję) - sałatkę wkładam do pojemniczka i rano tylko wyciągam z lodówki i pakuję do reklamówki. Trzeci poziłek to zazwyczaj owoc - banan, jabłko, ale nie ukrywam że czasem trafi się kisielek (z paczki :))
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 94
29 marca 2013, 08:53
pierwsze śniadanie wcinam w domu, drugie to zazwyczaj jogurt nat + owoc, który pochłaniam w pracy. Obiad gotuję dzień wcześniej (zazwyczaj na dwa dni) i pakuję w pojemniki, które zabieram do pracy. W pracy mam kuchnię i mikrofalę więc w razie czego mogę też podgrzać. No i mam też ten komfort, że mieszkam sama i obiady robię tylko dla siebie...