Temat: Wzdymajace produkty.

Mam ogromne problemy z wzdęciami - mam wrażenie ze wzdyma mnie po wszystkim... Gdy jem w mikroskopijnych ilościach to problem znika (trochę tego nie rozumie, bo nie jem inaczej tylko mniej).

Czy pomogłybyście mi utworzyć listę wzdymajacych produktów?

Czy możliwe jest ze jem po prostu za dużo i od tego są wzdęcia (nie przekraczam 1800-2000 kcal)?

1. groch                             (nie jem)
2. kapusta                         
3. majonez                         (nie jem)
4. brokuły                          (jadłam ostatnio w wakacje)
5. kalafior                          (jak wyzej)
6. jabłka                             (do wywalenia)
7. mleko                             (z czym ja będę kawę piła??? :( )
8. chleb pełnoziarnisty      (czym zastąpić??? :( )
groch, kapusta, majonez :)
U mnie to norma. Już wytrzymać nie mogę... Co bym nie zjadła, o której, ile nie ważne wzdęcia straszne. Jakbym była w 6 miesiącu ciąży plus takie gazy, że wstyd z domu wychodzić... :(
ja nie przekraczam 1600 a też mam wiecznie "wywalony" brzuch ... :(
brokuły kalafior grochy

może masz coś z jelitami, to nie koniecznie musi być wina jedzenia, weź sobie coś na przeczyszczenie, może Ci cos zalega i może przejdzie jakoś
Pasek wagi

paulinasraulina napisał(a):

brokuły kalafior grochymoże masz coś z jelitami, to nie koniecznie musi być wina jedzenia, weź sobie coś na przeczyszczenie, może Ci cos zalega i może przejdzie jakoś

Tylko ze to jest ciągle... Dzień w dzień, godzina w godzinę... Od bardzo bardzo dawna. Na pewno ze 2 lata się już z tym męczę.
zdaje się również jabłka, mleko i chleb pełnoziarnisty na niektórych tak działają
o tak, jabłka to zmora na wzdęcia, jeszcze mleko na wieczór u mnie takie objawy wywołuje
jeśli nie mleko (może nie tolerujesz laktozy?) to może mleko sojowe? W życiu go nie piłam, ale może warto?
Ja musiałam zrezygnować z jedzenia cebuli (pod wszystkimi postaciami), bo to co się po niej działo to istny horror!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.