17 lutego 2013, 22:36
Czy obydwie są równie niezdrowe ?
- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 26
17 lutego 2013, 22:49
blee...ani to zdrowe ani pozywne i do tego nie smaczne :) do tego ten okropny zapach
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Cukiernia
- Liczba postów: 871
17 lutego 2013, 22:53
a ja czasami zjadam taki gorący kubek z biedronki, serowy z makaronem szpinakowym, skład wiadomo, że syfiaty, ale chyba mniej niż w innych tego typu zupkach... na co dzień nie bardzo, ale myślę, że jak raz na jakiś czas się takie coś zje to nie zaszkodzi :)
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6350
17 lutego 2013, 23:05
do goracego kubka nie trzeba konserwantow, bo to nie zywnosc, tylko sama chemia, to po co konserwowac
Edytowany przez silvie1971 17 lutego 2013, 23:05
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
18 lutego 2013, 00:15
Jedno i drugie to "syf" (jak już Vitalijki parokrotnie skomentowały) - sam tłuszcz, sól i rozmaite wzmacniacze smaku. Przyznaję że raz na ruski rok kupuję sobie coś z TaoTao (KIM CHI), ale ogólnie unikam jak ognia wszelkich instantów (zupy w proszku, sosy w proszku, "Pomysły na..." itp.).
Jak lubisz zupy ugotuj sobie coś pożywnego i niech wyjdzie ci na zdrowie (bo te zupki w proszku to bezwartościowe a kaloryczne śmieci).
Edytowany przez Valkyrja 18 lutego 2013, 00:15
- Dołączył: 2012-08-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 237
18 lutego 2013, 12:19
Syf. Ale żureczek gorący kubek jest dobry na kaca.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12876
18 lutego 2013, 12:21
Raczej nic dobrego, ale czasem jak mam ochotę na 'rosół', to jem kurczakową z Vifonu, całkiem dobra. W smaku oczywiście, bo ogólnie rzecz biorąc to jednak zło ;)
18 lutego 2013, 12:23
Owszem, zupki chińskie z makaronem to śmieciowe żarcie - makaron jest tak sztuczny, że stoi na żołądku kilka godzin zanim w ogóle zacznie się trawić.
Ale chciałabym zwrócić uwagę na jedno: wiele z Was pisze, że "woli zupki niż Gorące Kubki bo zalewajką nie da się najeść". Luuuudzie, no litości, to nie ma być danie główne, tylko napój DODATKOWY. Na przykład do kanapki czy wasy. Albo do gziku, serka wiejskiego etc. :) Taki "suplement" do suchego posiłku, hehe.
Pomidorkowy kubek moim zdaniem smaczna sprawa, choć niekoniecznie codziennie, wiadomo. Reszcie zupek, nudli i innym chemicznym makaronom mówię zdecydowane nie!
18 lutego 2013, 12:36
Zupka chińska jest bardziej niezdrowa.
Szczególnie makaron, jest robiony w połowie z chemii, dlatego tak szybko mięknie pod wpływem wody.
A gorący kubek bez konserwantów raz na jakiś czas nie zaszkodzi