Temat: jak często jecie mięso?

Jak często jecie mięso?
Pytam o szynki, wędliny, kiełbaski, pasztety, kotlety , o każdy rodzaj mięsa.
Ja rzadko jem, myślicie, że nieczęste jedzenie mięsa jest niezdrowe dla organizmu?
A częste?
Za to częściej jem ryby, mięso kojarzy mi się z czymś złym.

FlatStanley napisał(a):

funnygames napisał(a):

1. Człowiek na SAMYM mięsie długo nie pociągnie. Bo muszę Cię zmartwić, jest wszystkożercą i nie jest drapieżnikiem.
Na jakiej podstawie doszlas do takich wnioskow?Jak sobie w takim razie radza Eskimosi, ktorzy podobno jedza tylko mieso?


A czy słyszałeś, że średnia wieku eskimosów to 40 lat? Że mają nadwagę pomimo surowych warunków i ruchu? a tak poza tym to jedzą tyle samo tłuszczu, co i mięsa, mięsa ryb i fok (bogatego w omega-3) trochę glonów i wodorostów a więc jednak nie samym mięsem żyje eskimos .  A co do Twojego pytania - to stwierdzam na podstawie kilku książek o żywieniu, artykułów o rawpaleo w prasie i w necie i z faktu, że moja siostra na diecie Dukana oparła się w szpitalu z  zagrożeniem życia - nerki. Jadła codziennie ogromne ilości mięsa drobiowego. Schudła sporo, ale co z tego? Przebiałczyła się i nawet hektolitry wody jej nie pomogły.
    Człowiek potrzebuje też m.in. witamin, a w mięsie ich nie ma zbyt wiele, więc warzywa i owoce też musi jeść, aaa no i błonnik, koleś, który przeprowadzał eksperyment - bodajże 25 lat nie jadł warzyw jadł pełnoziarniste pieczywo, makarony itp. i nabawił się kamicy nerkowej. Z resztą zapytaj każdego lekarza, ciekawe co Ci powie na zupełnie mięsną dietę wykluczającą wszystko inne.

A na jakiej podstawie Ty twierdzisz, że białko ma tylko mięso i że na samym mięsie można przeżyć?


codziennie jem jeden lub dwa plastry szynki... a rak to mięso w postaci piersi z kurczaka czy mielonego, to raz w tygodniu, może dwa :)
hmmm, chyba prawie codziennie : P

funnygames napisał(a):

FlatStanley napisał(a):

funnygames napisał(a):

1. Człowiek na SAMYM mięsie długo nie pociągnie. Bo muszę Cię zmartwić, jest wszystkożercą i nie jest drapieżnikiem.
Na jakiej podstawie doszlas do takich wnioskow?Jak sobie w takim razie radza Eskimosi, ktorzy podobno jedza tylko mieso?
A czy słyszałeś, że średnia wieku eskimosów to 40 lat? Że mają nadwagę pomimo surowych warunków i ruchu? a tak poza tym to jedzą tyle samo tłuszczu, co i mięsa, mięsa ryb i fok (bogatego w omega-3) trochę glonów i wodorostów a więc jednak nie samym mięsem żyje eskimos .  A co do Twojego pytania - to stwierdzam na podstawie kilku książek o żywieniu, artykułów o rawpaleo w prasie i w necie i z faktu, że moja siostra na diecie Dukana oparła się w szpitalu z  zagrożeniem życia - nerki. Jadła codziennie ogromne ilości mięsa drobiowego. Schudła sporo, ale co z tego? Przebiałczyła się i nawet hektolitry wody jej nie pomogły.    Człowiek potrzebuje też m.in. witamin, a w mięsie ich nie ma zbyt wiele, więc warzywa i owoce też musi jeść, aaa no i błonnik, koleś, który przeprowadzał eksperyment - bodajże 25 lat nie jadł warzyw jadł pełnoziarniste pieczywo, makarony itp. i nabawił się kamicy nerkowej. Z resztą zapytaj każdego lekarza, ciekawe co Ci powie na zupełnie mięsną dietę wykluczającą wszystko inne. A na jakiej podstawie Ty twierdzisz, że białko ma tylko mięso i że na samym mięsie można przeżyć?


Nikomu nie polecam już Dukana. Ja prawie zeszłam z tego świata, a byłam tylko pół roku na tej diecie. Kurczaka mogłabym jeść na każdy posiłek, więc myslalam ze to dieta dla mnie. Lekarz mi kazał odstawić mięso na długi czas, więc nie jem zbyt wiele teraz, kilka plastrów szynki i tyle. A tu się natknęłam na taki artykuł:

http://www.wprost.pl/ar/?O=78007
 

kocham mieso

funnygames napisał(a):

A czy słyszałeś, że średnia wieku eskimosów to 40 lat?

Z jakiego okresu pochodza te dane? Ja znalazlem wyniki badan z poczatku 19 wieku, kiedy Eskimosi mieli jeszcze niewiele kontaktu z europejczykami i nie byli narazeni na choroby ktore ze soba przyniesli eurpejczycy (na ktore Eskimosi nie byli odporni). W tym okresie srednia ich zycia wynosila 43 lata, 1/4 z nich zyla dluzej niz 60 lat, najwiecej zgonow bylo w przedziale 25-40 lat, glownie dlatego ze byli to mezczyzni, ktorzy gineli na lowach i polowaniach. Dla porownania srednia zycia w Angli i Stanach zjednoczonych z tego samego okresu byla nizsza niz 40 lat.

funnygames napisał(a):

Że mają nadwagę pomimo surowych warunków i ruchu?

To chyba normalne ze w zimnym klimacie, gdzie czesto nie wiesz kiedy bedzie twoj nastepny posilek, czesz miec w swoim organizmie jak najwiekszy zapas energii oraz jakas dobra izolacje termiczna.

funnygames napisał(a):

a tak poza tym to jedzą tyle samo tłuszczu, co i mięsa, mięsa ryb i fok (bogatego w omega-3) trochę glonów i wodorostów a więc jednak nie samym mięsem żyje eskimos.

W naturalnej formie mieso zawsze zawiera tluszc, co w tym dziwnego? Jesz mieso, jesz tluszcz. 

funnygames napisał(a):

A co do Twojego pytania - to stwierdzam na podstawie kilku książek o żywieniu, artykułów o rawpaleo w prasie i w necie

Moze duzo czytasz, ale niewiele z tego rozumiesz i wyciagasz bledne wnioski, co widac wyzej jak i ponizej.

funnygames napisał(a):

i z faktu, że moja siostra na diecie Dukana oparła się w szpitalu z  zagrożeniem życia - nerki. Jadła codziennie ogromne ilości mięsa drobiowego. Schudła sporo, ale co z tego? Przebiałczyła się i nawet hektolitry wody jej nie pomogły.

Co ma wspolnego dieta wysokobialkowa z jedzeniem miesa? Jedzenie tylko najchudszej czesci zwierzecia jest bes sensu, zabijasz kure, bierzesz sama piers a reszte wyrzucasz? Jak pisalem wczesniej, mieso poza bialkiem zawiera także zdrowy tluszcz.

funnygames napisał(a):

Człowiek potrzebuje też m.in. witamin, a w mięsie ich nie ma zbyt wiele, więc warzywa i owoce też musi jeść,

Nie wyczytalas na tym rawpaleo ze surowe organy zwierzat (nerki, watroby, serca, mózg) sa doskonalym zrodlem vitamin i mineralow? Zobacz sobie sama do tabeli mikroskladnikow, mieso jest duzo bogatszym zrodlem vitamin niz jakiekolwiek warzywo.

funnygames napisał(a):

aaa no i błonnik, koleś, który przeprowadzał eksperyment - bodajże 25 lat nie jadł warzyw jadł pełnoziarniste pieczywo, makarony itp. i nabawił się kamicy nerkowej.

Po pierwsze blonnik jest przereklamowany. Po drugie sama sobie zaprzeczasz, kolesz jadl pelnoziarniste pieczywo i makaron, wiec pewnie jakis blonnik przyjmowal. Moze ta choroba powstala z nadmiaru maki?

funnygames napisał(a):

Z resztą zapytaj każdego lekarza, ciekawe co Ci powie na zupełnie mięsną dietę wykluczającą wszystko inne.

Lekarze to akurat maja blade pojecie o odzywianiu czlowieka, pewnie nawet nie maja takich zajec na studiach. Oni sa od leczenia skutkow a nie przyczyn.

funnygames napisał(a):

A na jakiej podstawie Ty twierdzisz, że białko ma tylko mięso

Tutaj mnie z kims pomylilas. Wcale tak nie twierdze, ale musze dodat ze mieso obok jajek jest zrodlem najbardziej wartosciowego bialka. Zrodla roslinne sa duzo gorsze pod wzgledem jakosci i dete trzeba uzupelniac w rozne wymyslne sposoby.

funnygames napisał(a):

i że na samym mięsie można przeżyć?

Poniewarz nasz organizm nie potrzebuje przyjmowac z jedzeniem weglowodanow, doslownie zero. Nasz organizm sam moze sobie wytworzyc weglowodany z bialka. Mozesz o tym przeczytac np tutaj:
http://www.bodyrecomposition.com/nutrition/how-many-carbohydrates-do-you-need.html 
Codziennie... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.