- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
4 stycznia 2013, 20:07
Hej kochani! :)
Niebawem sesja.
Ta mała zmora trwa tylko dwa tygodnie a ja przez nią potrafię przytyć do 4 kilo!
Tylko łóżeczko, książka, kocyk i oczywiście... batoniki, energetyki, słodkie kawki, słone przegrywki.
Prawda jest taka, że podczas nauki nie mogę jakoś zapanować nad sobą, a jeszcze dochodzi stres no i muszę coś chrupać! :(
Teraz mam zamiar zastąpić słodkie owocami, jabłka, grejpfruty, pomarańcze...
Słyszałam, że orzechy są dobre ale nie jestem co do nich przekonana... 100 gram to aż 350 kcal!
A jak wy załatwiacie sprawę?
Macie jakieś swoje przekąski, które można pochrupać i nie przejmować się ew. wzrostem wagi?
Nie chodzi mi o to, aby były jakieś mocno dietetyczne czy niskokaloryczne. Wystarczy, że będą zdrowsze niż moje ukochane prince polo, ptasie mleczko czy cola, które to do tej pory były nieodłącznymi elementami przy nauce do sesji... :P
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
4 stycznia 2013, 20:36
jesli nie chcess oczywistych w tym wypadku warzyw i owocow to paluszki :) maja mala zawartosc tluszczu :)
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
4 stycznia 2013, 20:44
1. Postaraj się przestać podjadać podczas nauki. Ja się tego całkowicie oduczyłam. Jem tylko przy stole w kuchni - pokój służy do innych celów.
2. Skoro i tak jesz batoniki i inne przekąski, to czemu nie orzechy i bakalie? Skoro już masz jeść, to jedz zdrowe rzeczy, a nie słodycze.
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 994
4 stycznia 2013, 20:45
w moim wypadku to wykluczone, bo mówię ucząc się :)
jednak proponuję marchewki :) orzechy są zdrowe, ale w dużych ilościach mogą być zdradliwe!
4 stycznia 2013, 20:59
Jakie orzechy mają 350 kcal na 100g? Powiedz proszę, bo włoskie mają 650 kcal/100g. Przydałyby się takie co mają 350 :D
- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
4 stycznia 2013, 21:50
O! To nawet jeszcze więcej! A jak sprawdzałam na różnych kalkulatorach kalorii to mi po około 400 kcal na 100 gram wychodziło :P
Chyba faktycznie będę musiałą się oduczyć chrupania podczas nauki, albo zainwestuje w marchewki, jabłka i brokuły :)
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
5 stycznia 2013, 19:19
ja to znów pić musze duuuużo, byle co :p słodkie i niesłodkie, ale pić ;) jeśc nie mogę, bo mnie wkur.. to bo nie moge się skupić, jak ruszam szczekom :D
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Radocha
- Liczba postów: 134
5 stycznia 2013, 20:00
Przede wszystkim musisz mieć uczucie pełnego żołądka - wtedy nie będziesz miała ochoty na dalsze chrupanie. A więc przed przekąskami koniecznie wypij 1-2 szklanki wody. No a teraz przekąski:
- marchew surowa (bierzesz do ręki i chrupiesz! po 2 ja zazwyczaj mam już dość)
- papryka surowa
- ogórki zwykłe/ kiszone
- pomidory+sól+jogurt (zawierają dużo wody--->będziesz czuć się bardziej napełniona)
- kiełki brokuła
- jogurt naturalny z cynamonem
- rzodkiewki
Ja przede wszystkim unikam produktów wysokowęglowodanowych w trakcie takich przekąsek (owoce, słodycze, wafle itp.) bo jak już wezmę się za te produkty to nie poprzestaję na jednym (zazwyczaj przyczyną jest "skok glukozy we krwi"). Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja podczas nauki żuję dużo gumy - dzięki temu lepiej się skupiam :D
- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
5 stycznia 2013, 22:24
O, dziena. Może guma to dobre rozwiązanie? :)
5 stycznia 2013, 22:41
ja tam robię sobie dzbanek mocnej herbaty i jadę ;D
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 259
6 stycznia 2013, 00:55
Odstaw węglowodany - owoce też i zrób sobie koreczki z sera, kabanosów, ogórka, szynki, papryki, oliwe czy co tam chcesz. Orzeczy też są ok. Byle bez cukrów.