Temat: Jak to jest z tym tyciem ?

Tak jak w temacie jak to jest z tym tyciem ? Podobno trzeba mieć 7 000 kcal nadwyżki, żeby przytyć kg. Czy to znaczy, że jak od czasu do czasu zdarzy mi się zjeść trochę słodyczy i mam tą nadwyżkę 700 kcal, to nie przytyję ? Nie rozumiem tego procesu. Jak to jest ? Jeżeli nadwyżka to 7 000 kcal na 1 kg to dlaczego ludzie tyją ? Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł zjadać ponad 7 000 kcal.. Jak to z tym jest ?
no zbiera się i zbiera...zjesz nadprogramowych 700 kcal to masz 100 g na wadze więcej (tłuszczu, teoretycznie)... a jak ciągle jesz o te 700 czy ile tam więcej to się zbiera i po latach masz 20 kg na plusie ;D 

Widzisz, Ty sobie nie wyobrażasz zjeść 7000 kcal, a to w cale nie jest takie trudne.. szczególnie, jeżeli ma się jakiekolwiek problemy z objadaniem się czy nadmiernym apetytem, a nawet kompulsami.  Poza tym to 7000 kcal może być rozłożone w czasie - jakbyś codziennie dojadała to 700 kcal ponad swoje zapotrzebowanie (CPM) to po 10 dniach zobaczysz już kilogram więcej na wadze, wynikający nie z zatrzymania wody (bo trzeba zauważyć, że jeżeli jesz słodycze, to w krwi masz więcej glukozy, więc i woda za nią leci), tylko z przyrostu tkanki tłuszczowej.

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

no zbiera się i zbiera...zjesz nadprogramowych 700 kcal to masz 100 g na wadze więcej (tłuszczu, teoretycznie)... a jak ciągle jesz o te 700 czy ile tam więcej to się zbiera i po latach masz 20 kg na plusie ;D 

 

ale to podobno działa 7 000 kcal nadwyżki ponad bilans dzienny, a nie że się zbiera..

 

Lenag0 napisał(a):

Widzisz, Ty sobie nie wyobrażasz zjeść 7000 kcal, a to w cale nie jest takie trudne.. szczególnie, jeżeli ma się jakiekolwiek problemy z objadaniem się czy nadmiernym apetytem, a nawet kompulsami.  Poza tym to 7000 kcal może być rozłożone w czasie - jakbyś codziennie dojadała to 700 kcal ponad swoje zapotrzebowanie (CPM) to po 10 dniach zobaczysz już kilogram więcej na wadze, wynikający nie z zatrzymania wody (bo trzeba zauważyć, że jeżeli jesz słodycze, to w krwi masz więcej glukozy, więc i woda za nią leci), tylko z przyrostu tkanki tłuszczowej.

Przyznam , że od 2 dni za dużo sobie pozwalam. Mam nadzieję, że 2 dni tragedii mi nie narobią..

Kalinka94 napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

no zbiera się i zbiera...zjesz nadprogramowych 700 kcal to masz 100 g na wadze więcej (tłuszczu, teoretycznie)... a jak ciągle jesz o te 700 czy ile tam więcej to się zbiera i po latach masz 20 kg na plusie ;D 
  ale to podobno działa 7 000 kcal nadwyżki ponad bilans dzienny, a nie że się zbiera..  

Nie,nawet w tydzien czasu za duzo o 7000 kcal to juz o 1kg wiecej.

Pasek wagi
nie , to nie musi byc w jeden dzień nadwyżka 7000, możesz jeśc codziennie o 200 kcal za dużo i po jakimś miesiącu przytyjesz kilogram - tak to jest , a nie że na raz ponad 7 tys kcal
Na przykładzie:
Twoje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2000 kcal.
Przez tydzien jesz po 3000 kcal, czyli jednego dnia masz 1000 kcal nadwyżki.

7 dni * 1000 kcal = 7000 kcal = 1 kg na plus.
łatwo można, pomyśl ile ma np paczka solonych orzeszków ziemnch :( a ja je tak lubie:/


Pasek wagi

slaids napisał(a):

Na przykładzie:Twoje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2000 kcal.Przez tydzien jesz po 3000 kcal, czyli jednego dnia masz 1000 kcal nadwyżki.7 dni * 1000 kcal = 7000 kcal = 1 kg na plus.

1g tłuszczu to 9 kalorii nie 7z tego co pamietam , pozatym  7k kalori w postaci kaszy a 7k kalorii w postaci mlecznej czekolady to różnica.Ale tak pozatym żeby zjeść 7 tys kalorii to trzeba sie nieżle namęczyć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.