15 listopada 2012, 10:24
Witam!
Może temat głupi, ale...
Co w momencie jeśli planuję posiłki 9:00. 12:00, 15:00 i ostatni o 18:00...
a wstanę przed 11...
Jem ten z 12 i czekam do 15? (Bo należy jeść do 40 minut po przebudzeniu) proszę o rady jak wy to załatwiacie:)
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1022
15 listopada 2012, 10:51
Jak wstaniesz później to jedz w innych godzinach. Przecież nie musisz codziennie jeść o równej godzinie, bez przesady.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
15 listopada 2012, 11:17
Ja w takich sytuacjach jem wtedy o 12.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
15 listopada 2012, 12:28
chciałabym mieć takie problemy... tak, jesz ten z 12:00 i czekasz do 15:00
chociaż polecam nie zastanawianie się nad tym i jedzenie wtedy gdy poczuje się faktyczny głód
15 listopada 2012, 12:32
ja bym zjadła od razu po przebudzeniu a pozostałe bym wszystkie o godzinkę przesunęła i tyle ;] w sensie ten z 12 o 13 itp.
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
16 listopada 2012, 13:17
ja na szczescie juz wyszlam z godzinowego jedzenia, ta osbesja nie dawala mi normalnie zyc i nawet w wekendy wstawalam o 7 zeby zjesc :) teraz wydaje mi sie to smieszne i niedorzeczne :) mit godzinowego jedzenia juz dawno jest obalony, wazne zeby sie nie glodzic a jesc na bierzaco, ja nie licze czasu ale sama robie sie glodna co 3-4 godziny i musze po prostu cos zjesc, wiec moze bardziej postaw na to ze bedziesz jadla co 3-4 godziny i wtedy zjesz o 11, 14, 17,20 i nie ma problemu. naprawde nic ci sie nie stanie i nie wpadaj w obsesje szkoda zycia :)