- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
25 lipca 2010, 21:45
Powiedzcie mi, ile czasu po przebudzeniu powinno sporzywać sie posiłek? Wiem ze powinno sie wypić 30 minut przed jedzeniem szklanke wody to poprawia ruch (czegoś tam) niepamietam jak to sie nazywa, ale głównie chodzi mi o czas posiłku po przebudzeniu. Wiem ze mogł być juz taki temat wiec z góry przepraszam.
Justyna
26 lipca 2010, 16:30
hmm ja wstaję wypijam szklankę wody z cytryną i podczas picia robię sobie moje płatki bądź to na co mam chętkę i od razu jem potem 1 h w łazience na malowanie włosowanie zeby itp i jestem gotowa do wyjścia - uwielbiam moje poranne śniadanka usiąść przy kawie czy herbacie i sobie tak w relaksie spokojnie jeść - specjalnie 30 min wcześniej wstaję
31 lipca 2010, 11:26
Ja gdzieś 1,5-2h po obudzeniu, zrobieniu porannej toalety, ubraniu się, wypiciu kawy i posiedzeniu przed komputerem ;-)
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto:
- Liczba postów: 118
31 lipca 2010, 22:20
Mnie głód wypędza z łóżka (niezależnie o której wstaję - dziś jadłam już przed 6) i nawet w niedziele nie da dłużej poleżeć... a przez 2/3 mojego życia wcale nie jadalam śniadań....
2 sierpnia 2010, 10:58
slonko, my pijemy z duza iloscia mleka i cynamonu wiec pewnie tak mocno szkodliwa nie jest jak czarna z rana;)
- Dołączył: 2010-04-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 144
2 sierpnia 2010, 14:35
Ja od razu po toalecie i przygotowaniu śniadania dla synka, robię śniadanie dla reszty rodziny.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
3 sierpnia 2010, 15:45
ja wstaje przed 8 i o 8 jemy z mężem śniadanie, czyli jakieś 10-15 min po wstaniu jemy.
Moja córka podobnie;)
II śniadanie o 11, o 14 obiad i tak co 3 godziny, czasem częściej staramy się jadać.
3 sierpnia 2010, 15:47
u mnie to wypada zazwyczaj : 30-45 minut po przebudzeniu ;)
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 2666
3 sierpnia 2010, 15:52
Ja jem ok. godzinę po przebudzeniu. Ale od razu, jak wyjdę z łóżka piję szklankę wody mineralnej albo gotowanej z łyżeczką siemienia lnianego.