- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
24 lipca 2010, 17:34
Od jakiegoś czasu jadłam (tymczasowo się wstrzymałam - zaraz wyjaśnię dlaczego) owsiankę. Tak na prawdę nie wiem co powinno wchodzić w jej skład.
Moja wyglądała tak:
- 6 łyżek płatków zbożowych lub orkiszowych
- 3-5 śliwek suszonych
- łyżka: słonecznika, dyni, rodzynek
- garść: orzechów i suszonych bananów
Wszystko zalewałam mlekiem. Uwielbiam to śniadanie bo jestem syta na bardzoo długo, kompletnie nie mam problemów z wypróżnianiem, a ponadto poprawiły mi się włosy. Problem jednak w tym, że pomimo ćwiczeń i 3 kolejnych posiłków poprawnych (jeden większych, jeden większy) nic a nic nie chudłam. Kcal nigdy się nie zajmowałam, ale ostatnio czując, że to ewidentna JEJ wina zrobiłam to i co mi wyszło - moja owsianka ma ponad 1000 kcal, wiec wcale się nie dziwie, ze nie chudne!
Dlatego teraz pytanie - jak wy przygotowujecie swoje owsianki - jak powinna byc ona przygotowywana by pozostawala smaczna a jej kalorycznosc nie byla na tyle zabojcza???
24 lipca 2010, 20:59
> Ja robię tak jak Ty tylko jem mniej:2 łyżki
> płatków, pół suszonej śliwki, 1 orzech laskowy,
> szczypta słonecznika i dyni i trochę jakiegoś
> świeżego owocu.
I ty sie tym najadasz?
24 lipca 2010, 21:08
Zazwyczaj : 5 lyzek owsianych platkow, 5 lyzek musli ( ekologiczne, bez cukru, tylko ten w suszonych owocach ), lyzka otrab, czasmi lyzeczka siemienia lnianego, zalewam woda i do tego albo grubo posypuje cynamonem albo dodaje lyzeczke miodu.
Kidys to liczylam i wyszlo mi jakos 500 kcal ?
Jestes pewna, ze dobrze policzylas i wyszlo Ci az 1000 kcal ?, moze przez te sliwki :/.
- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto: na
- Liczba postów: 765
24 lipca 2010, 21:36
Niee, na pewno przez orzechy i pestki. Może postaraj się je ograniczyć - one mocno koncentrują kalorie, bo to prawie sam tłuszcz (oczywiście jak najbardziej zdrowy i potrzebny tłuszcz, ale póki jesteś na redukcji wystarczy Ci garść pestek/orzechów dziennie). Rezygnując przynajmniej z części z nich nie poczujesz dużej różnicy objętościowo, a zmniejszysz kaloryczność. Proponuję też zastąpić owoce suszone świeżymi - zwłaszcza, że sezon trwa: )
24 lipca 2010, 21:42
Niestety, jeśli te proporcje, które podałaś, są naprawdę takie duże, to myślę że ta owsianka rzeczywiście może mieć te 1000 kcal :/ Banany suszone i orzechy maja po ok. 500 kcal w 100 g , a porządna garść ma 50 g . Te 3 łyżki nasion można policzyć jako garść. No i reszta to już bedzie cos koło 200 kcal. Najlepiej bedzie jak po prostu zmniejszysz ilosc tych nasion i bananow, sytość posiłku sie chyba bardzo nie zmieni. A w koncu jakies restrykcje muszą byc, przecież to dieta ;]
- Dołączył: 2009-08-13
- Miasto: Belferowo
- Liczba postów: 263
25 lipca 2010, 08:01
ja nie jem owsianki tylko wióry, tzn otręby pszenne, otręby owsiane,zarodki pszenne - 4 łyżki + niepełne szklanka mleka 0,5% albo kefir, czasem dla smaku dodaję łyżkę jakiegoś musli... to moje pierwsze śniadanie... potem jem jeszcze 3-4 posiłki, bo kolacja jest albo jej nie ma... zależy od dnia, zwłaszcza od tego co było na obiad:)) spektakularnych sukcesów nie mam, ale jestem szczupła i udaje się mi tę szczupłość utrzymać...
Edytowany przez belferzyca 25 lipca 2010, 08:03
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 412
25 lipca 2010, 09:58
to fakt.... 6 łyżek, jeśli lubisz porządne śniadanie może zostać..... tylko dodatki wymień. Suszone owoce, orzechy - to trochę za dużo razem, może jedz ,raz z orzechami, innym razem z owocami.
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
25 lipca 2010, 11:10
widzę, że każda z nas ma inny pomysł na "owsiane" śniadanko :D Pomysłów macie bez liku....bede próbowała każdej - próbując znaleźć tą najlepszą. Dziś zjadłam 5 łyżek płatków orkiszowych, łyżka rodzynek, słonecznika, 3 śliwki pokrojone i 5 małych suszonych bananów (nawet jakbym chciała dorzucić coś - to w szafkach pusto) i choć kaloryczność na pewno była lepsza to co najgorsze.....wcale nie było to smaczne :P:P:P kocham (-ałam) owsiankę w dawnej postaci.....no coż.
A co myślicie o Nestle Frutina (to ta z rodzynkami i jabłkami) lub Nestle Musli (orzechowym lub owocowym) - przetworzone badziewie czy można jeść? Ile tego wsypać na śniadanie by nie było za nadto kcal - cznie?
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
25 lipca 2010, 11:32
przygotowuje sobie sama musli
jako bazę biorę 2 cynamonowo-jabłkowe i 1 tradycyjne, oba nestle, dodaje otrąb o smaku jabłkowym oraz otrąb o samku sliwkowym, dodaję sporo pokruszonego błonnika granexu, płatków owsianych, kroje drobniutko po 100 gr suszonych moreli i żurawiny, i mieszam, mieszam
potem
albo gorące mleko 3,2 % i tego musli, az będzie prawie geste - 400-450 kcali
albo jogurt grecki light 120 gr, czyli pół opakowania i do tego musli na sucho
4 godziny potem myśl o głodzie jest ode mnie wciąż baaaardzo daleka
27 lipca 2010, 21:14
Mniej płatków, mniej słonecznika i mniej orzechów. Płatków bierz 4 łyżki ;) To jakieś 45 gram będzie ;) max. 50 ;) A słonecznik i orzechy mają dużo tłuszczu więc są bardzo kaloryczne ;)
- Dołączył: 2013-09-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2858
14 listopada 2013, 14:31
ja robię dośc ubogą wersję owsianki ale jest pozywna i mniej kaloryczna.
3 łyżki płatów owsianych + 1 łyżka otrębów, łyżeczka siemienia lnianego, do tego jakiś owoc (jabłko, sliwka, banan) + cynamon, imbir i to zalewam mlekiem :)