Temat: makaron na obiad 5 razy w tygodniu-przesada?

zapisalam na fitness. chcialabym chodzic codziennie-czasem na zajecia grupowe,a czasem  np. tylko na godzinke na bieznie. chodze od razu po pracy w zwiazku z czym nie jem obiadu w domu. zjesc cos musze, bo w przeciwnym wypadku po powrocie do domu jestem tak wyglodniala ze nie moge sie najesc....ten obiad musze zjesc na zimno...i w zasadzie na zimno to mi smakuje makaron z jakimis tam dodatkami...myslicie ze moge to jesc 5 razy w tygodniu?
na zimno jest dobra sałatka brokuły-pierś kurczaka-ogórek-feta i do tego osobno sos czosnkowy albo ziołowy do polania zaraz przed zjedzeniem
dzieki za rady!napewno skorzystam:)
wybierz makaron pełnoziarnisty albo z pszenicy durum i  nie powinno być problemu. ostatnio mam fazę na makaron i nie przeszkadza mi to w niczym ;D
'makaron tylko raz w tygodniu' jakby ktos wyglosil taka opinie we wloszech to by go chyba kazdy smiechem zabil :) jedz makaron tylko ten bezjajeczny i w rozsadnych ilosciach. nawet codziennie. to dodatki do tego makaronu tucza na nie bardziej zwroc uwage.
makaron kupilam pelnoziarnisty:) tzn jest taki ciemny. ostatnio ugotowalam 50 g makaronu i wymieszalam z kawalkiem piersi z kurczaka, brokulem (calym) i przecierem pomidorowym.dodalam lyzeczke maki do zageszxzenia i przyznam szczerze ze nawet na zimno smakowalo wysmienicie.no iprzede wszystkim porzadnie sie tym najadlam. moglabtym chyba jesc to codzieniue....

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

wybierz makaron pełnoziarnisty albo z pszenicy durum i  nie powinno być problemu. ostatnio mam fazę na makaron i nie przeszkadza mi to w niczym ;D

popieram:)
raz w tygodniu makaron? dobre sobie;d
makaron w czasie odchudzania jadłam codziennie. razowy, gryczany, pełnoziarnisty, ugotowany al dente, z dodatkami. nie dość, że chudłam, to jeszcze czułam się długo syta. cała ta filozofia polega na tym, że musi być po ugotowaniu pół twardy, wtedy jego IG jest znikome.
zawsze staram sie gotowac na poltwardo:) kasze czy ryz rez lubie ale jakos mam wrazenie ze sie tak nie najem...
ja mysle ze byloby ok jakbys miescila sie w kaloriach ... i codziennie inne dodadki ...musisz pamietac makaron jest kaloryczny...125 g suchego makaronu to 200 kcal..a probowalas ciemny makaron?
A jak ci smakuje i nie tyjesz to chyba nie zaszkozi pojecia nie mam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.