- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Kętrzyn
- Liczba postów: 144
29 września 2012, 13:29
Odkąd jestem na diecie zamiast słodyczy jem winogrona, czasem nawet kilogram. Mogę od tego przytyc?
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 346
29 września 2012, 23:59
Muffinka790 napisał(a):
Odkąd jestem na diecie zamiast słodyczy jem winogrona, czasem nawet kilogram. Mogę od tego przytyc?
Ojojoj, no niestety fundujesz sobie kupę cukrów i węglowodanów - samym tym kilogramem fundujesz sobie praktycznie dzienną porcję ww w postaci zupełnie niepotrzebnego "strzału cukrowego". Zjedz w to miejsce jakieś normalne dwa posiłki.
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 2151
30 września 2012, 10:47
Muffinka790 napisał(a):
Ale jak zjem 3 kitkaty to prędzej przytyję niż jak zjem winogrona.
predzej od winogron. od kitkatow tez ale wolniej :) batony maja tluszcz, to sprawia ze ten cukier jednak wolniej sie przyswaja. fruktoza to cukier, ktory w wiekszosci od razu zasila tkanke tluszczowa - nie tak jak glukoza, ktora zuzywamy na biezace potrzeby. dlatego owoce w duzej ilosci nie sprzyjaja diecie.