Temat: Czy musli tuczą ?

daisyxoxo napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

hahahhahajedna impreza Ci nie zawali wielu miesięcy/lat zdrowego odżywiania;]i skoro całe życie się nie będziesz zdrowo odżywiać - Twoja sprawa, ale takie postępowanie nie jest godne naśladowania.ja natomiast zamierzam się całe życie zdrowo odżywiać i będę to łączyć z imprezami, wakacjami, obiadami u rodziny... wystarczy trochę ruszyć mózgiem i da się to połączyć. ale jak ktoś nie chce to znajdzie powód, a jak chce - znajdzie sposób :)

pieniadze wole przeznaczyc nie tylko na zarcie.nikt mi nie oplaci rachunkow ani nie zadba o to abym zdrowo jadlanikomu nie kaze niczego nasladowac. ale jesli temat dotyczy spalin i wycinaniu drzew to po co sie tu wpychaja ekolodzy ze swoimi madrosciami (taka przenosnia). nikt nikomu jedzenia nie wpycha na sile, ja sie o madrosci nie pytamide sobie kupic mrozone frytki. a tak dla podniesienia atmosfery - wczoraj jadlam mrozona pizze, a dzisiaj na sniadanie parowki

aha, nie wiem co ma Twoja sytuacja finansowa i śmieciowe menu do rzeczy ale spoko, fajnie się czytało

nie jem smieci. jem normalnie, ze tobie sie w 4 literach poprzewracalo ze dzielisz ludzi na gorszych i lepszy to moje szczescie ze nie jestes znajoma jest duza roznica miedzy kupowaniem tego co uznaje sie za zdrowe - warzywo w kazdym posilku, bialko w kazdym posilku i roznorodnosc grup a co za ekonomiczne.zrobilam domowe musli i wydalam duzo pieniedzy, nic z tego nie mam poza lzejszym portfelem. ty mi nie zwrocisz tego braku bo co ciebie moze obchodzic moj portfel. zdrowiej wyjdzie jedzenie ekonomiczne niz zamartwianie sie czy jutro kupie zdrowe mieso  na zrodlo bialka i czy zrobie surowke na obiad bo musze zaliczyc 5 porcji warzyw i owocow

nie jesz śmieci? frytki, pizza i parówki:) samo zdrowie. to znaczy jeśli parówki były porządne to spoko ale w to wątpiegdzie podzieliłam ludzi na gorszych i lepszych moja droga?:)na reszte mi się nie chce odpowiadać bo już sama nie wiesz co piszesz, mam gdzieś czy Cię na coś stać czy nie, takie muesli to syf:)

Magda428 napisał(a):

Najlepiej skomponować sobie samemu musli płatki owsiane, siemię lniane, suszone owoce, nasiona orzechy itd.polecam:)

wrednababa54 napisał(a):

Grian napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

Lenag0 napisał(a):

Wszystko tuczy w nadmiarze. :) 

zgadza sie.zaloze sie o 5 zl ze zaraz sie tu rzuca zwolennicy owsianki ze swoimi kretynskimi madrosciami nt jej zdrowotnosci HELLOŁ : OWSIANKA TEZ TUCZY

hellołłłłłłłł, kretyńska to jest Twoja wypowiedź i świadczy tylko o ignorancji i niewiedzyowsianka nie sprzyja gromadzeniu tłuszczu, bo nie podnosi gwałtownie cukru we krwi i zawiera mnóstwo wit. mikro i makroelementów oraz błonnika !!! Dieta MŻ nie zlikwiduje cellulitu, będzie utrudniać odchudzanie i panowanie nad apetytem, jeśli się będzie jadło takie "śmiecie udające" zdrowe jedzenie; najpierw jakość, potem ilość

celulit to mi lata i powiewa, bo wiekszosc kobiet go ma. a co mi da zdrowe odzywianie skoro po 1 imprezie mi wyskoczy jak z procy i cale wysilki pojda na marne. od zdrowego odzywiania  tez nie bede zyla z kolei 1000 lat.ja ide przyszlosciowo, cale zycie sie zdrowo odzywiac nie bede bo istnieja wakacje-urlopy albo imprezy - takie posiedzenie ze znajomym jest jedno na tydzien albo obiady u tesciowej ( drugi raz na tydzien) ktore tez zdrowe nie sa. ja bede sobi wypruwac flaki kupowac zdrowe produkty a kurtki na zime czy bluzki na wyjscie to niet w szafie

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

Grian napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

Lenag0 napisał(a):

Wszystko tuczy w nadmiarze. :) 

zgadza sie.zaloze sie o 5 zl ze zaraz sie tu rzuca zwolennicy owsianki ze swoimi kretynskimi madrosciami nt jej zdrowotnosci HELLOŁ : OWSIANKA TEZ TUCZY

hellołłłłłłłł, kretyńska to jest Twoja wypowiedź i świadczy tylko o ignorancji i niewiedzyowsianka nie sprzyja gromadzeniu tłuszczu, bo nie podnosi gwałtownie cukru we krwi i zawiera mnóstwo wit. mikro i makroelementów oraz błonnika !!! Dieta MŻ nie zlikwiduje cellulitu, będzie utrudniać odchudzanie i panowanie nad apetytem, jeśli się będzie jadło takie "śmiecie udające" zdrowe jedzenie; najpierw jakość, potem ilość

celulit to mi lata i powiewa, bo wiekszosc kobiet go ma. a co mi da zdrowe odzywianie skoro po 1 imprezie mi wyskoczy jak z procy i cale wysilki pojda na marne. od zdrowego odzywiania  tez nie bede zyla z kolei 1000 lat.ja ide przyszlosciowo, cale zycie sie zdrowo odzywiac nie bede bo istnieja wakacje-urlopy albo imprezy - takie posiedzenie ze znajomym jest jedno na tydzien albo obiady u tesciowej ( drugi raz na tydzien) ktore tez zdrowe nie sa. ja bede sobi wypruwac flaki kupowac zdrowe produkty a kurtki na zime czy bluzki na wyjscie to niet w szafie

Aga, ja pozwalałam sobie na kebaba od czasu do czasu, raz w tygodniu na smażonego kotleta, chodziłam na imprezy, spotkania ze znajomymi i piłam %. I to nie raz w tygodniu. Czasem nawet słodkie sobie skubnęłam,co by nie zwariować.Jakoś schudłam ponad 20 kg.Więc takie imprezy okolicznościowe nie są usprawiedliwieniem.Co do tych płatków. Pyszne są,ale nie jem ich, mają za dużo cukru.