Temat: Czy musli tuczą ?

Chodzi mi o takie musli np.z  nestle fitness o takie jak na zdięciu
Eee ....to nie jest muesli co pokazałaś tylko zwykłe płatki  z owocami morzem cukru i innych gówien. to jest musli, zresztą bardzo pyszne z dodatkiem 10 owoców.

daisyxoxo napisał(a):

hahahhahajedna impreza Ci nie zawali wielu miesięcy/lat zdrowego odżywiania;]i skoro całe życie się nie będziesz zdrowo odżywiać - Twoja sprawa, ale takie postępowanie nie jest godne naśladowania.ja natomiast zamierzam się całe życie zdrowo odżywiać i będę to łączyć z imprezami, wakacjami, obiadami u rodziny... wystarczy trochę ruszyć mózgiem i da się to połączyć. ale jak ktoś nie chce to znajdzie powód, a jak chce - znajdzie sposób :)


pieniadze wole przeznaczyc nie tylko na zarcie.nikt mi nie oplaci rachunkow ani nie zadba o to abym zdrowo jadla

nikomu nie kaze niczego nasladowac. ale jesli temat dotyczy spalin i wycinaniu drzew to po co sie tu wpychaja ekolodzy ze swoimi madrosciami (taka przenosnia). nikt nikomu jedzenia nie wpycha na sile, ja sie o madrosci nie pytam

ide sobie kupic mrozone frytki. a tak dla podniesienia atmosfery - wczoraj jadlam mrozona pizze, a dzisiaj na sniadanie parowki

bo zamiast jeść gotowe musli, które na 100% ma dużo cukrów, bo muszą jakoś to zapakować.

mój sposób na zdrowe śniadanie to garść płatków fitness (bez jourtowych polew czy innych pierdół), suszona żurawina, mleko, orzechy i migdały posiekane, garść płatków owsianych, łyżeczka zarodków pszennych i kostka gorzkiej czekolady ;)

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

hahahhahajedna impreza Ci nie zawali wielu miesięcy/lat zdrowego odżywiania;]i skoro całe życie się nie będziesz zdrowo odżywiać - Twoja sprawa, ale takie postępowanie nie jest godne naśladowania.ja natomiast zamierzam się całe życie zdrowo odżywiać i będę to łączyć z imprezami, wakacjami, obiadami u rodziny... wystarczy trochę ruszyć mózgiem i da się to połączyć. ale jak ktoś nie chce to znajdzie powód, a jak chce - znajdzie sposób :)
pieniadze wole przeznaczyc nie tylko na zarcie.nikt mi nie oplaci rachunkow ani nie zadba o to abym zdrowo jadlanikomu nie kaze niczego nasladowac. ale jesli temat dotyczy spalin i wycinaniu drzew to po co sie tu wpychaja ekolodzy ze swoimi madrosciami (taka przenosnia). nikt nikomu jedzenia nie wpycha na sile, ja sie o madrosci nie pytamide sobie kupic mrozone frytki. a tak dla podniesienia atmosfery - wczoraj jadlam mrozona pizze, a dzisiaj na sniadanie parowki

aha, nie wiem co ma Twoja sytuacja finansowa i śmieciowe menu do rzeczy ale spoko, fajnie się czytało

daisyxoxo napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

hahahhahajedna impreza Ci nie zawali wielu miesięcy/lat zdrowego odżywiania;]i skoro całe życie się nie będziesz zdrowo odżywiać - Twoja sprawa, ale takie postępowanie nie jest godne naśladowania.ja natomiast zamierzam się całe życie zdrowo odżywiać i będę to łączyć z imprezami, wakacjami, obiadami u rodziny... wystarczy trochę ruszyć mózgiem i da się to połączyć. ale jak ktoś nie chce to znajdzie powód, a jak chce - znajdzie sposób :)
pieniadze wole przeznaczyc nie tylko na zarcie.nikt mi nie oplaci rachunkow ani nie zadba o to abym zdrowo jadlanikomu nie kaze niczego nasladowac. ale jesli temat dotyczy spalin i wycinaniu drzew to po co sie tu wpychaja ekolodzy ze swoimi madrosciami (taka przenosnia). nikt nikomu jedzenia nie wpycha na sile, ja sie o madrosci nie pytamide sobie kupic mrozone frytki. a tak dla podniesienia atmosfery - wczoraj jadlam mrozona pizze, a dzisiaj na sniadanie parowki
aha, nie wiem co ma Twoja sytuacja finansowa i śmieciowe menu do rzeczy ale spoko, fajnie się czytało


nie jem smieci. jem normalnie, ze tobie sie w 4 literach poprzewracalo ze dzielisz ludzi na gorszych i lepszy to moje szczescie ze nie jestes znajoma

jest duza roznica miedzy kupowaniem tego co uznaje sie za zdrowe - warzywo w kazdym posilku, bialko w kazdym posilku i roznorodnosc grup a co za ekonomiczne.


zrobilam domowe musli i wydalam duzo pieniedzy, nic z tego nie mam poza lzejszym portfelem. ty mi nie zwrocisz tego braku bo co ciebie moze obchodzic moj portfel. zdrowiej wyjdzie jedzenie ekonomiczne niz zamartwianie sie czy jutro kupie zdrowe mieso  na zrodlo bialka i czy zrobie surowke na obiad bo musze zaliczyc 5 porcji warzyw i owocow


Jadłem je przez całutki rok na śniadanie i jakoś schudłem 30 kilo, da się? Da.
Pasek wagi
Najlepiej skomponować sobie samemu musli płatki owsiane, siemię lniane, suszone owoce, nasiona orzechy itd.
polecam:)

Skipperr napisał(a):

Jadłem je przez całutki rok na śniadanie i jakoś schudłem 30 kilo, da się? Da.
Taa....ale twoja waga wyjściowa to prawie 110kg i jesteś facetem więc nie porównuj się do dziewczyny która waży 52kg , prawie każdy jej tu powie że takie płatki nie mają w sobie niczego prócz cukrów. A to muesli które zamieściłam na zdjęciu w poprzednim poście nie zawiera cukru jako dodatku tylko naturalnie występujący w suszonych owocach bo nie zawiera kandyzowanych jak większość takich płatków.

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

hahahhahajedna impreza Ci nie zawali wielu miesięcy/lat zdrowego odżywiania;]i skoro całe życie się nie będziesz zdrowo odżywiać - Twoja sprawa, ale takie postępowanie nie jest godne naśladowania.ja natomiast zamierzam się całe życie zdrowo odżywiać i będę to łączyć z imprezami, wakacjami, obiadami u rodziny... wystarczy trochę ruszyć mózgiem i da się to połączyć. ale jak ktoś nie chce to znajdzie powód, a jak chce - znajdzie sposób :)
pieniadze wole przeznaczyc nie tylko na zarcie.nikt mi nie oplaci rachunkow ani nie zadba o to abym zdrowo jadlanikomu nie kaze niczego nasladowac. ale jesli temat dotyczy spalin i wycinaniu drzew to po co sie tu wpychaja ekolodzy ze swoimi madrosciami (taka przenosnia). nikt nikomu jedzenia nie wpycha na sile, ja sie o madrosci nie pytamide sobie kupic mrozone frytki. a tak dla podniesienia atmosfery - wczoraj jadlam mrozona pizze, a dzisiaj na sniadanie parowki
aha, nie wiem co ma Twoja sytuacja finansowa i śmieciowe menu do rzeczy ale spoko, fajnie się czytało
nie jem smieci. jem normalnie, ze tobie sie w 4 literach poprzewracalo ze dzielisz ludzi na gorszych i lepszy to moje szczescie ze nie jestes znajoma jest duza roznica miedzy kupowaniem tego co uznaje sie za zdrowe - warzywo w kazdym posilku, bialko w kazdym posilku i roznorodnosc grup a co za ekonomiczne.zrobilam domowe musli i wydalam duzo pieniedzy, nic z tego nie mam poza lzejszym portfelem. ty mi nie zwrocisz tego braku bo co ciebie moze obchodzic moj portfel. zdrowiej wyjdzie jedzenie ekonomiczne niz zamartwianie sie czy jutro kupie zdrowe mieso  na zrodlo bialka i czy zrobie surowke na obiad bo musze zaliczyc 5 porcji warzyw i owocow

nie jesz śmieci? frytki, pizza i parówki:) samo zdrowie. to znaczy jeśli parówki były porządne to spoko ale w to wątpie
gdzie podzieliłam ludzi na gorszych i lepszych moja droga?:)
na reszte mi się nie chce odpowiadać bo już sama nie wiesz co piszesz, mam gdzieś czy Cię na coś stać czy nie, takie muesli to syf:)
te muesli tak, sprawdzaj zawartość tłuszczu , cukru itp.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.