14 września 2012, 22:06
Hej!
Zawsze lubiłam marchewkę, a teraz wpadłam na pomysł że to może być świetna (i pyszna) alternatywa dla niezdrowych "wspomagaczy nauki", czyli wszystkich przekąsek które "pomagają"(utrudniają) mi się uczyć. Wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że od czasu kiedy zaczęłam sobie chrupać marchewki (2-5 dziennie) mam problemy z układem pokarmowym, takie jakby bardzo łagodne biegunki i ucisk w podbrzuszu.
I teraz moje pytanie czy mogła to spowodować marchewka czy po prostu zbiegło się to z czymś innym w czasie ?
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
14 września 2012, 23:18
co do biegunki to może dlatego że to surowa marchew [gotowana pomaga na biegunkę]
troszkę może zmniejsz ilość surowej marchewki i nie jedz jej na czczo
- Dołączył: 2012-06-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 480
14 września 2012, 23:37
ja tez tak mam ;/ jakies rewolucje, bulgoty w żołądku.. lubie marchewki, ale właśne tez nie wiem co jest, to samo mam po papryce...
14 września 2012, 23:42
tez slyszalem ze marchew zle wplywa na watrobe (oczywiscie w nadmiarze sporym,np codziennie soki z marchwii )
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
15 września 2012, 00:01
Jak jadłam 4 surowe marchewki dziennie też miałam łagodne biegunki. Po dwóch tygodniach przeszło ;p Organizm się przyzwyczaił ;)
15 września 2012, 00:46
unodostress napisał(a):
dokładnie nie ma jakichś sztywnych zasad i na Ciebie akurat marchew może kiepsko działać. wszyscy np. tak zachwalają te owsianki a ja po nich żyć nie mogę tak mnie brzuch boli mimo, że przygotowywałam jak trzeba.. także na razie ogranicz/odstaw i zobacz co będzie
Też rzuciłam owsiankę, chociaż z bardziej prozaicznego powodu- po mniej niż dwóch godzinach zastanawiam się, co by tu jeszcze wszamać.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
15 września 2012, 09:48
surową marchewkę lekarz polecał mi na zaparcia, więc częstsze odwiedzanie łazienki po marchewce by się zgadzalo ;)
15 września 2012, 14:36
Hej ;) Marchewka, tak jak inne surowe warzywa ma sporo błonnika i to przyspiesza trawienie. Po za tym, wiem po sobie, że kiedy jadłam za dużo, tzn. kilka, czasami ponad 10 sztuk na tydzień, zmienił mi się kolor skóry na lekko żółtawy, co nie wyglądało fajnie...Moim zdaniem z niczym nie można przesadzać. Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3656
15 września 2012, 14:54
Wszystko jest dla ludzi, ale też nie można przesadzać..
Ogranicz trochę marchewki :) a gdy będzie Cię tak bardzo ssało to możesz dojadać też innymi warzywami
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3656
15 września 2012, 14:54
Wszystko jest dla ludzi, ale też nie można przesadzać..
Ogranicz trochę marchewki :) a gdy będzie Cię tak bardzo ssało to możesz dojadać też innymi warzywami
15 września 2012, 20:24
dzisiaj nie jadłam marchewki, nie miałam też żadnych problemów... no cóż
dziękuje wszystkim za odpowiedzi ; ]