Temat: Pytanie o chleb.

Czy ktoś mi może przemówić do rozumu i wytłumaczyć, że można jeść chleb (2-3 kromki ciemnego żytniego lub tego typu) CODZIENNIE na śniadanie i trzymać wagę.. Wiadomo, że codziennie się nie uda, bo często jem placki, owsianki, naleśniki etc. Ale może ktoś mi powie czy lepiej zjeść 2 naleśniki z mąki normalnej czy 3 kromeczki wieloziarnistego chleba? Jak to u Was jest z tym chlebem?
No jasne że można! Bez przesady wszystko jest dla ludzi, nawet tych na diecie ale w rozsądnych ilościach:)

Ale może ktoś mi powie czy lepiej zjeść 2 naleśniki z mąki normalnej czy 3 kromeczki wieloziarnistego chleba?
-na pewno lepiej zjeść ciemne pieczywo niż białe naleśniki.
Pasek wagi
ja nie jem chleba od 3 tyg ok:))da sie:)
Da się jeść wszystko na co masz ochotę i trzymać wagę - byle nie przekraczać dziennego zapotrzebowania.
Chleb żytni razowy jest dużo bardziej wartościowy niż naleśnik!
Chleb wieloziarnisty to nie to samo co pełnoziarnisty :)
Jasne, ze tak :P

Chloe. napisał(a):

Da się jeść wszystko na co masz ochotę i trzymać wagę - byle nie przekraczać dziennego zapotrzebowania. Chleb żytni razowy jest dużo bardziej wartościowy niż naleśnik! Chleb wieloziarnisty to nie to samo co pełnoziarnisty :)

ale nalesniki sa smaczniejsze :))

be.alluring napisał(a):

Chloe. napisał(a):

Da się jeść wszystko na co masz ochotę i trzymać wagę - byle nie przekraczać dziennego zapotrzebowania. Chleb żytni razowy jest dużo bardziej wartościowy niż naleśnik! Chleb wieloziarnisty to nie to samo co pełnoziarnisty :)
ale nalesniki sa smaczniejsze :))[/q

ale naleśniki także można zrobic sobie z ciemnej mąki i wtedy są i pyszne i wartościowe
Pasek wagi
Pewnie że można jeść pieczywo i zjeść naleśniki:) Może niekoniecznie razem ale można. Jestem na diecie od dietetyczki i mam jedno i drugie, no i chudnę:)
Najlepiej jeść raz to raz to :)
Ja powiem więcej. Mnie ktoś tak właśnie kiedyś do rozumu przemówił, bo całe życie nie jadłam pieczywa, a waga nie malała wcale. I rzeczywiście włączyłam do diety grahamki, pełnoziarniste pieczywo. I jakie wnioski: najadałam się tym (wasą niestety nie potrafię), poprawiło mi się trawienie (wcześniej miałam problemy z 'porannym wc'), schudłam jedząc to. Także myśl logicznie, nie słuchaj osób, które nigdy się nie odchudzały (z powodzeniem) i głoszą, że wszelkie pieczywo tuczy. Biała mąka oczywiście nie jest zdrowa, a każde puste kalorie tuczą, bo nic dobrego nam nie dają. Jak to mówi mój guru (masażysta) biała mąka to biała śmierć :P Hehhe ;) Ale oczywiście rób jak uważasz :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.