Temat: Jogurty na kolacje ?

Czy można na kolacje zjeść np . jogurt danio , activia czy danone z owocami  ;)

Z góry dzienkuje za opowiedz

iketeva napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

u mnie jest w wiekszosci towarzystwo meskie i bez cipsow i pizzy sie nie obejdzie. a ostatni sylweter to byla sama wodka + cipsy.
Cipsy - Danie prawdziwego mężczyzny


to jeszcze nic. pojechalismy na 1 noc pod namioty, ja  + 4 mezczyzn. byla zrzutka. zgadnij co bylo. sama kielbasa i kaszanka na 2 dni. po 2 kg paczki.
do tego browary, chleb, keczup i musztarda. tylko na drugi dzien menu sie zmienilo. dodali ziemniaczki z ogniska.

takze ja juz nie wydziwiam bo tylko strace kase.

nasz kolega codziennie pije po kilka redbuli. jak do nas przychodzi to oporcz zgrzewki piw przynosi siatke napojow kofeinowych. juz sie nie czepiamy o to.

na zadnej domowce zdrowo nie bylo, sama salatki majonezowe + przekaski slono-slodkie.

yes.you.can napisał(a):

hahahaha Dziewczyny, z tym dnem intelektualnym nie ma co dyskutować... Wgl to widzę, że co niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nikogo o zgodę nie prosi. Wątek ma tytuł: JogurtY na kolacjE - nie: jogurt na kolację. Więc oczywiste, że autorka pyta czy dobrym pomysłem jest spożywanie danio codziennie, rutynowo. odpowiedź ozywiście jest jedna - nie, bo takie serki mają mnóstwo cukru. 


tylko ze dziewczyna mogla najpierw zapytac zanim zakupila.

wrednababa54 napisał(a):

yes.you.can napisał(a):

hahahaha Dziewczyny, z tym dnem intelektualnym nie ma co dyskutować... Wgl to widzę, że co niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nikogo o zgodę nie prosi. Wątek ma tytuł: JogurtY na kolacjE - nie: jogurt na kolację. Więc oczywiste, że autorka pyta czy dobrym pomysłem jest spożywanie danio codziennie, rutynowo. odpowiedź ozywiście jest jedna - nie, bo takie serki mają mnóstwo cukru. 
tylko ze dziewczyna mogla najpierw zapytac zanim zakupila.

A to już akurat jej problem, ja nie wnikam.

Pasek wagi
A dlaczego nie?
Pasek wagi

yes.you.can napisał(a):

wrednababa54 napisał(a):

yes.you.can napisał(a):

hahahaha Dziewczyny, z tym dnem intelektualnym nie ma co dyskutować... Wgl to widzę, że co niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nikogo o zgodę nie prosi. Wątek ma tytuł: JogurtY na kolacjE - nie: jogurt na kolację. Więc oczywiste, że autorka pyta czy dobrym pomysłem jest spożywanie danio codziennie, rutynowo. odpowiedź ozywiście jest jedna - nie, bo takie serki mają mnóstwo cukru. 
tylko ze dziewczyna mogla najpierw zapytac zanim zakupila.
A to już akurat jej problem, ja nie wnikam.


no to skoro jej sprawa to po co odpowiedzi o zdrowszy zamiennik?
wystarczyloby odpisac jedz co chcesz.

pewnie ze tak
Matko, oczywiście, że możesz zjeść. Nie przytyjesz od tego, chyba, że codziennie zjesz z 4 takie serki. Pisanie, że "kolorowe serki" to sama chemia, wybaczcie, ale zakrawa już o fanatyzm! Pewnie, że są tam dodatki w postaci "E", ale cóż ich nie ma? Szynka, którą jecie, soki, tańszy chleb, prawie wszystko zawiera ulepszacze! Autorko! Ja codziennie na śniadanie zjadam słodką bułkę/rogala (o tak! fe! słodkie pieczywo!) z miodem i nie tyję od tego. Ciemny chlebek jem tylko wieczorem, ale rano musi być na "słodko". Dziewczyny nie popadajcie w paranoje... Serek wiejski, czy też naturalny nie każdemu smakuje, znam masę osób, które nie przełkną ich bez cukru. Jedz to co lubisz, ale w racjonalnych ilościach :)
hahaha zauwazylam pewna zaleznosc:)
jak jest watek " czy moge" np. ten activie( czy inny jog. owoc) to wszystkie zgodnym chorem " nie jhedz tego to sam cukier, chemia...." a jak przyjrzec sie niektórym "menu" to w co drugim jogutr owocowy, danio, kebab, piwo.... wtedy rozumiem, ze autorki ów pamietnikow czy wpisow na forum uwazaja to za zdrowe,.....:)

do autorki - jesli kupilas juz to zjedz to, nie zabije cie taka dawka cukru, wrzuc na luz i jedz " na zdrowie":)

a na activie trzeba uwazac, rozleniwia jelita, nafaszerowana wszystkim co tylko czlowiekowi przychodzi do glowy...- wystarczy poczytac opinie np. lekarzy czy ludzi stosujacych ja regularnie, generalnie syf, choc nie przecze ze zdarza mi sie wypic ja , bo smakuje mi kiwi + truskawka :)

domisiaaaa napisał(a):

hahaha zauwazylam pewna zaleznosc:)jak jest watek " czy moge" np. ten activie( czy inny jog. owoc) to wszystkie zgodnym chorem " nie jhedz tego to sam cukier, chemia...." a jak przyjrzec sie niektórym "menu" to w co drugim jogutr owocowy, danio, kebab, piwo.... wtedy rozumiem, ze autorki ów pamietnikow czy wpisow na forum uwazaja to za zdrowe,.....:)do autorki - jesli kupilas juz to zjedz to, nie zabije cie taka dawka cukru, wrzuc na luz i jedz " na zdrowie":)a na activie trzeba uwazac, rozleniwia jelita, nafaszerowana wszystkim co tylko czlowiekowi przychodzi do glowy...- wystarczy poczytac opinie np. lekarzy czy ludzi stosujacych ja regularnie, generalnie syf, choc nie przecze ze zdarza mi sie wypic ja , bo smakuje mi kiwi + truskawka :)


dokladnie, tak samo nie rozumiem pytania czy moge. kurcze, nie jestesmy czoronogami na smyczy ze mamy dostawac tylko okreslona karme i wode i nic poza tym.

dostaje jedzenie na wynos, np zostaniety sie obiad niedzielny i nie wyrzuce kopytek i kapusty bo to złoo ani sosu z miesem i zurku
nie chodzi chyba o twarde sformułowanie " czy moge" " czy pozwalacie mi" raczej chodzi o to, czy sobie nie zaszkodze, jakich konsekwencji moge sie spodziewac....
Ale kazdy lakarz, kazda osoba, ktora przeszla "cudowne" diety wie, ze najlepszy jest umiar. Wiadomo najlepsze dla osoby na redukcji czy tez " zdrowo"  odżywiającej sie najlepsze sa rzeczy malo przetworzone, bez zbednych dodatkow, ale chyba kazdy teraz w naszych czasach zastanawial sie ile jest mlaka w mleku czy tez kurczaka w kurczaku:)
nie dajmy sie zwariowac kubeczek jogurtu owocowego ze sklepu raz na jakis czas nas nie zabije ani nie zniweczy efektow diety:) wiadomo, ze jog nat z owocami jest " zdrowszy" ale dla urozmiacenia i monotonii mozna zjesc juz ten owocowy kupczy bez paranoi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.