Temat: Picie wody - kolejny mit zostal obalony!

Piekna i szczupla-bez wody! Wedlug najnowszych badan wykonanych przez British Nutrition Foundation okazuje sie , ze picie 8 szklanek wody dla urody jest tylko mitem! Picie duzej ilosci wody nie poprawia wygladu cery! To co ma wplyw to witaminy A, B,C i E, ktore mozna znalzc w wielu owocach i warzywach. Wedlug japonskich badan przeprowadzonych na 1000 mlodych kobietach - woda nie ma zadnego efektu w diecie . Pijac duze ilosci wody nie bedziesz szczuplejsza!  Jedzac duze ilosci warzyw i owocow, ktore zawieraja wode oraz poprawiaja trawienie masz szanse na lepsze rezultaty! Co wy na to? Ja oprocz czestych wizyt w toalecie innych efektow zalewania sie woda nie widze.....
Pasek wagi
ee tam mity nie mity...woda jest ważna..wspomaga metabolizm, filtruje nerki,  rozrzedza krew..także jak najbardziej wskazane jest wypijać te 1,5l/2l dziennie
To znaczy woda ma właściwości wypłukiwania toksyn z organizmu. Ja pijąc dużo wody ewidentnie zauważyłam poprawę w wyglądzie cery czy włosów. Były takie miękkie, a skóra nawilżona. I ogólnie czułam się tak.. świeżo. Częściej bywałam w toalecie za potrzebą numer 2, a poza tym mam wtedy bardziej płaski brzuch, bo kiedy organizm ma dostarczaną wodę i nie musi zatrzymywać tej - którą ma to usuwa jej nadmiar i to się objawia mniejszymi obrzękami itd. Takie jest moje zdanie i doświadczenia ;)
Ja uwielbiam pić wodę, można powiedzieć, że to juz taki styl życia. Fitness + woda to są moje priorytety przy dbaniu o zdrowie. Uwielbiam się zmęczyć na aerobicu, wtedy wszystkie stresy z całego dnia spływają ze mnie jak ręką odjął, do tego tłuszczyk spada :) (te wszystkie pączki, którymi zajadamy się w pracy...). Po takim wysiłku zawsze piję co najmniej butelkę wody. Ja akurat piję Dobrawę, bo mam małe dziecko a to woda z pozytywną opinią IMiD i tak już się u nas w domu przyjęło. Samopoczucie codziennie mam rewelacyjne, a pamiętam czasy kiedy nie ćwiczyłam i zdarzały mi się różne doły i dołki. Także polecam wodę i wysiłek fizyczny. To dobry duet :)
Trafiłam na ten wątek i bardzo się cieszę - bo jestem świetnym przykładem na to, że wodę pić warto. Nie dość, że schudłam to ogólnie mam wrażenie, że poprawiła mi się skóra jeśli chodzi o jędrność(a przysięgam nie zmieniałam żadnych kremów ani nic). Więc moje zalecenie to: co najmniej 4 szklanki dobrej wody (może być z kranu- ja tak pije, jest czysta i niezłej jakości), do tego ograniczenie napojów gazowanych i węglowodanów. 
Woda  jednak oczyszcza organizm jakkolwiek źle by się o niej nie mowiło
Woda nie tylko jest potrzebna do oczyszczania organizmu (usuwa z nas toksyny), dzięki czemu cera także jest w lepszej kondycji. ALE jeszcze jedna BAAARDZO ważna rzecz: w jelitach następuję wchłanianie wody przez błonnik pokarmowy (bardzo potrzebny w diecie jak i w codziennym życiu, bo działa jak miotełka, poprawia perystaltykę jelit). Gdy jemy produkty bogate w błonnik pokarmowy, a pijemy mało płynów to mamy później zaparcia. Nie wypróżniamy się tak często jak powinniśmy, a zalegające resztki pokarmowe w jelitach po prostu gniją... Więc woda jest bardzo potrzebna, szczególnie po to aby błonnik działał na nas tak jak powinien ;)
Jak jak jestem glodna to pije szklankę wody i tłumie w ten sposób głod 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.