- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
22 lipca 2012, 22:14
Oczywiście chodzi o jedzenie. Jaki macie smakołyk/potrawę/picie/dodatek itp bez którego nie możecie się obejść?!
Ja nie umiem żyć beż precelków na imprezach i nie umiem zrezygnować z makaronów... Podobno są złe, ale co mam żyć o wodze samej?
A Wy? Z czego nie umiecie zrezygnować podczas diety?
Edytowany przez znadiia 22 lipca 2012, 22:17
- Dołączył: 2012-05-19
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 394
22 lipca 2012, 22:15
z pieczywa :) jakiegokolwiek...
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
22 lipca 2012, 22:16
mleka. Zawsze na tym polegam.
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1169
22 lipca 2012, 22:19
a musisz rezygnować z mleka?
ja ze słodkich płatków.
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
22 lipca 2012, 22:23
pieczywo- uwielbiam!- wytrzymałam bez jakiegokolwiek 7 tyg.(najdłuższe 7 tyg. mojego życia)
arbuz-potrafię na raz zjeść2-3 kg
i rosół....- ehhhh szkoda nawet pisać....
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
22 lipca 2012, 22:23
defto. napisał(a):
a musisz rezygnować z mleka?ja ze słodkich płatków.
Rezygnować nie muszę. Ale skoro zamiast wypić szklankę na dzień wypijam 12 litrów tygodniowo...uzależnienie. Mogę cały dzień nic nie jeść ale te pół litra, litr mleka zawsze muszę wciągnąć. A zaczyna się od kawy....z mlekiem.
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 653
22 lipca 2012, 22:28
Ciasto mojej mamy ♥ Nie potrafię zrezygnować i zawsze biorę paseczek "na posmakowanie"