Temat: Chipsy

Uwielbiam chipsy i to takie moje małe uzależnienie. Kilka lat temu prawie codziennie pożerałam dużą paczkę. Teraz gdy się nie odchudzałam jadłam w mniejszych ilościach. Tak ogólnie starałam się ich nie kupować, ale czasami normalnie dopadała mnie ochota na chipsy i choćbym nie wiem co, to nie przechodziło, dopóki ich nie zjadłam, a nie kończyło się na kilku, tylko 160 gramowej paczce kilka razy w tygodniu. I teraz tak mi się chce nawpieprzać ichhhhhh.... Jak się powstrzymać?
nie jadłam ze 2 lata.zapomniałam jak smakuja...ale kiedys wierdzielałam,bardzo częto do piwka,które tez piłam w duzych ilosciach
W tym momencie mnie zabiłaś *.* Nie wiem czy się powstrzymam przed pójściem do biedronki i zjedzeniem czipsów *.* 
Pasek wagi
pokrój marchewkę na plasterki i wcinaj ;D za niedługo zaczyna się sezon więc będą wyśmienite ;D

radykalna napisał(a):

W tym momencie mnie zabiłaś *.* Nie wiem czy się powstrzymam przed pójściem do biedronki i zjedzeniem czipsów *.* 


ja też.. odkąd przeczytałam ten wątek, mam ochotę iść do sklepu i je kupić chyba nic mnie nie powstrzyma przed tym :(
ja tam za chipsami nieprzepadam, czasem ale to bardzo rzadko sobie zjem jak mnie najdzie ochota. ale ja za to bez slodyczy nie moge zyc :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.