Temat: czy 500-700kcal na śniadanie to nie za dużo?

zaczynają mnie dopadać głupie wyrzuty sumienia po śniadaniach na ponad 600kcal...
z rana zawsze mam niesamowity apetyt, ale kiedyś jadłam mniejsze porcje (to samo danie, nieco mniejsze - na 400kcal) i wystarczały, a teraz nie. Ogólnie śniadanie zwykle jest największym posiłkiem; obiady wychodzą na ok. 400-500kcal.
przykładowo dziś w miarę najadałam się dopiero mega "owsianką" z 400ml mleka (40g otrąb pszennych + 25g owsianych + 50g musli /domowe= płatki żytnie + bakalie i orzechy) + pół banana, łyżka prażonych migdałów i 2kostki mlecznej czekolady na górze.
...za dużo?

chyba po prostu chciałabym upewnić się, że wszystko ok i że mogę jeść tyle, ile potrzebuję...
i zacząć się w końcu uczyć do kolokwium a nie zadręczać kaloriami;/
zawsze jadłam dużo otrąb, ale zwykle starczyło 40g pszennych. co dzień, "od zawsze" pochłaniam mega ilości błonnika i wszystko jest w porządku.
teraz dołożyłam także owsiane, bo ponoć mają inny rodzaj błonnika. następna kombinacja będzie bardziej wyważona albo chociaż bez musli ;/
narządy najlepiej pracują z rana, żołądek pomiędzy 7 a 9tą osiąga swoją górną granicę bio efektywności pracy - to moje potoczne określenie :), trzustka pomiędzy 9tą a 11stą - ja do 12ej mam zjedzonych z tysiąc kalorii, czasem i 1200 - najszybciej wtedy trwawi, najlepszy mam apetyt i ok się czuje :)
Pasek wagi
a poza tym koleżanko droga, to raz : wyglądasz jak anorektyczka, dwa : wypowiadasz się z manią bliską anorektyczkom, także jedz na zdrowie bo mogłabyś przytyć do tych 50 żeby nie wyglądać jak Oświęcim welcome to! Pozdrawiam :)
Pasek wagi
Dużo ale zdrowo więc ok :) 
Gdybyś te 700kcal zjadła w postaci tabliczki czekolady, albo poszłabyś na śniadanie do McDonalda to mogłabyś mieć wyrzuty, a przy tak zdrowym śniadanku to można tylko powiedzieć: Na zdrowie ;) I powodzenia na kole ;P

dariak1987 napisał(a):

narządy najlepiej pracują z rana, żołądek pomiędzy 7 a 9tą osiąga swoją górną granicę bio efektywności pracy - to moje potoczne określenie :), trzustka pomiędzy 9tą a 11stą - ja do 12ej mam zjedzonych z tysiąc kalorii, czasem i 1200 - najszybciej wtedy trwawi, najlepszy mam apetyt i ok się czuje :)

uspokoiłaś mnie xD
a "Oświęcim welcome to" ... 
dzięki ;)
Sniadanie musi być duże i syte. Jeśli jemy za małe śniadania potem w ciagu dnia zjadamy wiecej 
Pasek wagi
zalezy czy chcesz utrzymac wage czy schudnac, bo jedzac 700 kcal na sniadanie to troche sporo no ale jak chudniesz na tym to ok
Ja nie lubię jeść takich wielkich śniadań.
Śniadanie powinno miec od 350 do max 400 kcal, obiad 500-600, przekąska 150-200 i kolacja i kolacja 300-400

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.