- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
27 maja 2012, 13:54
Słuchajcie, mam problem. Post przydługi, ale mam nadzieję, że przeczytacie i poradzicie, to dla mnie bardzo ważne, a Wy już znacie kwestie odżywiania na wylot.
Otóż w czasie odchudzania chciałam schudnąć 4 kg, zapędziłam się, schudłam 6kg. Jadłam 1200-1500kcal. Nie chciałam już chudnąć, zaczęłam stopniowo podwyższać bilans. Doszłam aktualnie do 1600-1700, ale wciąż przez ten czas chudłam. Ważę 46kg przy wzroście 165cm. Ze względów zdrowotnych muszę koniecznie możliwie jak najszybciej przytyć do 48-49. Jem 1600 i powoli chudnę, więc moje zapotrzebowanie wynosi zapewne ok.2000, a co za tym idzie aby przytyć- 2500 i wzwyż. Ale przejście z dnia na dzień z 1600 na 2600 na pewno nie będzie mądre. Muszę przytyć, możliwie jak najszybciej, ale bez rujnowania sobie zdrowia.
W związku z tym mam pytania:
1. Czy przy natychmiastowym przejściu z 1600 na 2600 rozwalę sobie całkowicie metabolizm?
2. Ile kalorii nadwyżki należy jeść, żeby przytyć 1kg?
3. Jak najlepiej w moim przypadku przytyć? Zaznaczę, że nie mogę podwyższać spokojnie co tydzień bilansu o 100kcal, aż dojdę do 2500, bo zajmie mi to 2-3 miesiące- nie mogę tyle czekać. Co w związku z tym robić? Jak przytyć szybko, ale nie rozwalić sobie metabolizmu, nie nabawić rozstępów itd.?
Bardzo Was proszę o pomoc!
Edytowany przez Kiriya 27 maja 2012, 14:03
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
27 maja 2012, 14:02
dlaczego nie mozesz robic tego w 2-3 miesiace ? co doradzil ci lekarz ?jesli nie rozmawials z nim to radze zapytac jak to zrobic bezpiecznie
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
27 maja 2012, 14:05
najlepiej i najzdrowiej było by dodawać ok. 100 kcal tydoniowo do bilansu.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
27 maja 2012, 14:09
rozumiem, że tak byłoby najrozsądniej, ale to ostateczne rozwiązanie, najlepiej byłoby mi przytyć szybciej.
Edytowany przez Kiriya 27 maja 2012, 14:10
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
27 maja 2012, 14:10
1. Co to w ogóle jest "rozwalanie sobie metabolizmu"? Spowolnienie metabolizmu występuje za zwyczaj tylko wtedy, kiedy człowiek drastycznie kalorie ogranicza i nie rusza się albo je byle gówno pozbawione błonnika i wartości odżywczych. Chcesz zwiększyć podaż kalorii i poprawić sobie metabolizm - jedz więcej zdrowego i ćwicz.
2. Nie wiem. Skąd mam wiedzieć. Każdy tyje i chudnie inaczej, kalkulatory kalorii to straszne ogólniki, ale do nich odsyłam prędzej niż do byle użytkownika forum, bo nie chce mi się tego sprawdzać dla Ciebie.
3. Zwiększaj stopniowo ilość kalorii, ale nie sposobem liczenia, tylko zwyczajnie, np. dodaj 50 gramów orzechów do swojego dziennego menu albo zwiększ porcje kurczaka na obiad. Zjedz dwie kanapki zamiast jednej na śniadanie. I co dziennie dokładaj po jednej rzeczy ekstra.
Edytowany przez G.R.u. 27 maja 2012, 14:11
27 maja 2012, 14:11
dlaczego przejście z 1600 na 2600 nie będzie zdrowe? nie przesadzaj.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 62
27 maja 2012, 14:12
ja moge oddac kilka kg ;p
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
27 maja 2012, 14:13
adveenture napisał(a):
dlaczego przejście z 1600 na 2600 nie będzie zdrowe? nie przesadzaj.
tak z dnia na dzień? dziś 1600, jutro 2600? to brzmi źle. ale może tylko brzmi, nie wiem.
27 maja 2012, 14:15
Kiriya napisał(a):
adveenture napisał(a):
dlaczego przejście z 1600 na 2600 nie będzie zdrowe? nie przesadzaj.
przytyć powinnaś przytyć. ale jeżeli będziesz te 2600kcal jadła ze zdrowych produktów to nic niezdrowego w tym nie widzę.
