25 maja 2012, 18:35
Jak wyżej :)
Zwykła średnia pizza. Ile mogą mieć jej brzegi?
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 547
25 maja 2012, 18:38
Ja bym się bardziej zastanowiła nad kalorycznością środka.. Brzegi to pewno pikuś
25 maja 2012, 18:39
ale jednak coś, a moja pizza miała szerooookie brzegi. Środek bogaty też zresztą nie był
25 maja 2012, 18:44
przypomnij sobie ile mniej więcej objętościowo było tych brzegów :P i porównaj do kaloryczności białej buły
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
25 maja 2012, 18:58
zawsze zostawiam brzegi bo nie mogę ich zmieścić :D
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
25 maja 2012, 18:58
Brzegi nie są znowu jakaś bomba kaloryczna
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
25 maja 2012, 19:02
LOL LOL LOL :D nic dodac nic ujac :D
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1554
25 maja 2012, 19:09
Ale mnie rozbawil ten temat
![]()
Jesli wiesz z czego jest robione ciasto dodajesz kalorycznosc poszczegiolnych skladnikow,odmierzasz ile zjadlas i tyle
Zadna filozofia
Dziewczyny a ile ma jeden listek szpinaku:P ?