Temat: słodycze raz w tygodniu

Założę się, że temat ten był już poruszany ( niestety nigdzie nie znalazłam takiego wątku, ale odeślijcie mnie do niego jak coś ;) ) więc proszę o opinie osób, które JUŻ to przerabiały.. Co myślicie o jedzeniu słodkiego raz w tygodniu? Wpadłam na taki pomysł, gdyż próby niejedzenia czekolady przez miesiąc poskutkowały kompulsywnym rzucaniem się na wszystko, co tylko zawiera w sobie cukier :)
myślę, że raz, a nawet dwa w tygodniu (w niewielkiej ilości oczywiście) będzie okey :) ja na przykład jem cos słodkiego w niedziele i środę i chudnę :)
Pasek wagi
 MiDelirio: Rozumiem, że to nie jest pochłanianie dużych ilości słodkiego, byle tylko się " nażreć" lecz delektowanie się np. jednym batonikiem?:) Tego też muszę się nauczyć, gdyż dla mnie kiedyś" możliwość jedzenia dzisiaj czaego tylko dusza zapragnie"była jednoznacznym sygnałem do tego, by faktycznie jeść wszystko, bez zahamowań. Pomijając fakt, jak beznadziejnie się później czułam...
a ja nie dałam rady w taki systemie.
po prostu jak już zacznę jeść słodkie to nie mogę przestać i nie kończy się na malutkich ilościach:(

już wolę ten mój okropny rygor, ale skutkuje. 
Pasek wagi
Mozna nawet częściej pod warunkiem ze wliczysz to w bilans kalorii i go nie przekroczysz 
Pasek wagi
laura930, to też jest rozwiązanie.. :)

Olimpiss napisał(a):

a ja nie dałam rady w taki systemie. po prostu jak już zacznę jeść słodkie to nie mogę przestać i nie kończy się na malutkich ilościach:(już wolę ten mój okropny rygor, ale skutkuje. 

ja mam niestety tak samo... choć marzę o tym, aby umieć się delektować np. jednym batonikiem... ale póki co też muszę rygor stosować bo inaczej to "odpływam"....

Pasek wagi
Tak, tak, jedna rzecz :) w moim przypadku to często jest kawałek jakiegoś ciasta np. drożdżowego z owocami :)
Pasek wagi

Olimpiss napisał(a):

a ja nie dałam rady w taki systemie. po prostu jak już zacznę jeść słodkie to nie mogę przestać i nie kończy się na malutkich ilościach:(już wolę ten mój okropny rygor, ale skutkuje. 

dokładnie mam tak samo, nigdy na jednym batoniku czy kostce czekolady się nie kończy...więc wole wcale nie jeść :)
można codziennie ale mało, np. do śniadania jeden cukierek, ciasteczko, 2kostki czekolady itp.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.