21 marca 2012, 10:40
Hej!
Ostatnio często przegryzam marchewkę (mam nadzieję, że mi skórą nie zżółknie), jem około 2-3 dziennie i zastanawiam się czy je wliczać do bilansu kcal. Niby w 100g ma około 37 kcal, ale jak zjem jakąś dużą - ma ok. 50-60 kcal, a jak zjem 2 czy 3, to jednak trochę tego wyjdzie. Wprawdzie składa się w 90% z wody i jest bardzo zdrowa, ale jednak większa ilość trochę kcal ma. Jak myślicie, wliczać ją?
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
21 marca 2012, 10:43
Ja wliczam wszystko. Więc wliczaj.
21 marca 2012, 10:45
5 porcji warzyw jest konieczne
dobrze byłoby wprawdzie cusik urozmaicenia a nie sama marchewka, ale na zdrowie
skoro Cię ciągnie, to organizm czegoś potrzebuje
przyjdzie czas ze odstawisz
a czy liczyć do bilansu... ja liczę wszystkie porcje warzyw
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 641
21 marca 2012, 10:45
ja wliczam wszystko oprócz wody/herbaty :P inaczej liczenie kalorii nie ma sensu wg mnie :)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
21 marca 2012, 10:46
ja nie wliczam warzyw, jeszcze nikt nie utył bo zjadł nadprogramową marchewkę, czy dwie czy pięć
21 marca 2012, 10:50
Ja wliczam wszystko, poza wodą i herbatą. Nawet jak ogórek czy szczypiorek ma ok. 1kcal (a często i tak jest to zawyżone
![]()
) to wolę widzieć o te kilka kcal i mniej zjeść niż potem za dużo przez to, że coś pominęłam.
Poza tym nie każde warzywo jest aż tak mało kaloryczne.
Edytowany przez tatti 21 marca 2012, 10:51
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
21 marca 2012, 10:55
wszystko co ma kalorie sie wlicza.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
21 marca 2012, 11:09
Dokładnie wszystko, co ma kalorie powinieno się wliczać ... ja też wliczam
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
21 marca 2012, 11:09
tatti napisał(a):
Ja wliczam wszystko, poza wodą i herbatą. Nawet jak ogórek czy szczypiorek ma ok. 1kcal (a często i tak jest to zawyżone ) to wolę widzieć o te kilka kcal i mniej zjeść niż potem za dużo przez to, że coś pominęłam.Poza tym nie każde warzywo jest aż tak mało kaloryczne.
też tak kiedyś robiłam, a potem sie zorientowałam że moje zycie kręci się wokół kalorii, kiedy np. otręby mimo że mają dużo kalorii teoretycznie to w praktyce większość z nich sie nie przyswaja
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
21 marca 2012, 11:25
Qualcuna napisał(a):
wszystko co ma kalorie sie wlicza.
bo zaraz nie wliczysz jabłuszka, buraczka, chrupka, czekolady ;)