27 lutego 2012, 22:10
Witam, niestety schudłam ewidentnie za dużo z wagi 48 spadłam na 36, na szczęście już jakoś skoczył mi 1kg, mam bardzo wychudzone ciało a przez to same problemy, wylatują mi włosy (ich kondycja jest fatalna) o skórze to już nawet nie wspomne, zwłaszcza o tej na dłoniach:( Zanikł mi okres, spóźnia się już 2 miesiąć, przez odchudzanie mam same problemy zarówno zdrowotne jak i prywatne:( Musze przytyć! Dotychczas spożywałam regularnie 5 małych posiłków dziennie i byłam w ciągłym ruchu (aerobic, tańce) Proszę o porady, jak zdrowo przytyć?:(
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
28 lutego 2012, 00:16
Ludzie, trochę zrozumienia.
Po pierwsze dziewczyna ma 154 cm, więc jest bardzo niska. Waga 36 kg nie jest tutaj żadnym wyrokiem. Gdybym ja przy 167 cm tyle ważyła, to byłoby nieciekawie, ale nie taka kruszynka ;)
Pewnie i wcześniej ważyła niewiele - łatwo się zapędzić w kozi róg.
Kiedy u mnie zaczynała się anoreksja parę lat temu, nie miałam nawet wagi w domu. Zupełnie tego nie kontrolowałam - po prostu przestałam jeść. Na szczęście opamiętałam się w porę, chociaż - jak się później okazało - i tak doprowadziłam do sporej niedowagi.
Grunt, że Kinga widzi problem i jest zdeterminowana, żeby wyjść z tego.
- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 1803
28 lutego 2012, 01:12
Ok niska... Normalna waga będzie w okolicach 42-55 chyba... (?)
Ale 36... No wychudzenie, fakt. Jeśli to co piszesz, to prawda, a nie wiem co z Tobą dokładnie się dzieję...
To szczerze polecam psychologa i dietetyka.
Jak można załapać się na tym, że za dużo się schudło? Brzmi bardzo niezdrowo...
28 lutego 2012, 06:06
orzechy i słodzone jogurty- ja tak przytyłam
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3446
28 lutego 2012, 06:44
Rowniez jestem na przytyciu. Walcze z anoreksja.
Otoz da sie tak schudnac ja w 5/6 miesiecy zrzucilam 20kg.I doprowadzilam sie do stanu ciezkiego.Kochana,jedz wiecej,rob sobie kanapki,jedz zapiekanki samodzielnie robione,mieso z kurczaka,twarogi,sery plesniowe,ORZECHY . Pochlaniam ich sporo.Podjadaj banany,pij mleko tluste.Platki kukurydziane. Bedzie dobrze.Tylko wybrnij z tego szybciutko,bo ja sobie przez 3 miesiace powtarzalam,ze "jem wiecej" i schudlam do 46 przy 175,5.
28 lutego 2012, 07:39
U mnie kości ważą jakieś 40 kg + wnętrzności. Jak masz anoreksje to lekarz się kłania.
Edytowany przez shape92 28 lutego 2012, 07:40
28 lutego 2012, 07:44
podejrzewam, ze przytycie to jest twoj najmniejszy problem. polecm wybrac sie do psychologa, nikt normalny nie dojdzie do wagi 36kg
28 lutego 2012, 08:40
Nie wnikam, ale powinnaś się z Twoim problemem do lekarza zgłosić - i to jak najszybciej !!!
28 lutego 2012, 08:54
Ty ważac już 48kg chciałaś jeszcze chudnąć?? przecież to już strasznie mało idz z tym do specjalisty 36kg to anoreksja~!
28 lutego 2012, 09:03
Hej , jestem w podobnej sytuacji co Ty , z tym że ja borykam się z anoreksją od 4 lat .. w styczniu ważyłam 49 kg , a teraz 45.5 kg , ale tu jest różnica bo ja to kontroluję i nie pozwolę żeby było mniej niż 45 kg !!!
musisz iść do lekarza , bo jak waga w dalszym ciągu będzie Ci spadała nie zapanujesz nad tym, już straciłaś kontrolę skoro się do takiego stanu doprowadziłaś , stracisz przytomność gdzieś na ulicy i może być już za późno ...
