Temat: Ile i jakie warzywa jecie?

Nie mam pojecia ile mam jesc warzyw? Ile Wy jecie? Na przyklad do takiego sniadania, obiadu, kolacji? I konkretnie jakie to sa warzywa? Nie mam pojecia co powinno sie jesc o tej porze roku a co nie. Obecnie jem jakas marchewke dziennie i na tym sie z warzywami konczy, chcialabym to zmienic, ale czym ? ;)
Zimą doskonałe są mrożonki - np. warzywa na patelnię, mrożona fasolka.

Wszelkie surówki -  kiszonej kapusty, marchwi, jabłka lub buraczki na ciepło, zimno Sałatki z porem, kapustą pekińską, pomidorami, kiszonymi ogórkami, kukurydzą.

Do kanapek zawsze pomidor, ogórek lub papryka, często kiełki .

Nie przeżyłabym bez warzyw, dodaje je do każdego posiłku, często sa jego podstawą.
Pasek wagi
ja np dziś zjadłam rano kromkę z twarogiem i do tego jakieś 200 g warzyw(seler naciowy, pomidorki, cebulę)
na drugie śniadanie sałatkę grecką(więc też praktycznie koło 150 g - sałata, pomidor, papryka, cebula, ogórek plus reszta)
na obiad mam spaghetii ale bez klusek - samo mieso, pomidory + inne warzywa(marchewka, cebula, seler naciowy to składniki sosu)
na kolację mam rybę w pomidorach, więc w sumie koło 600 g
Pasek wagi
Zdecydowanie mrożonki! Ale nie polecam gotowych mieszanek chyba, że po dokładnym przestiudiwaniu składu i stwierdzeniu, że nie opiera się na ziemniakach i/lub marchewce. Ja kupuje najczęściej brokuły, kalafior i fasolkę.Gotuję na parze, polewam łyżką masła, doprawiam solą, zjadam same lub z jakimś dodatkiem białkowym (jajko, pierś kurczaka). Pomidor, ogórek i wszelkie inne świeże warzywa są bardzo mało wartościowe o tej porze roku a poza tym są zwyczajnie nie dobre. A tak ogólnie to ja nie jem do każdego posiłku warzyw, głównie ze wzgl. na porę roku. Staram się jedak trzymać zasady, by zjeść ok 0.5kg warzyw dziennie. Nie zawsze się udaje.
Ja nie lubię warzyw i w tym leży jeden z moich większych problemów.. Teraz to tyle, co zjem sobie leczo (z warzyw, bez kiełbasy) z ryżem, ew. jakiegoś ogórka szklarniowego do kanapki i surówki do obiadu.. U mnie szczęściem jest, jeżeli zjem 1 warzywo na dzień. Więc w sumie wiele do powiedzenia nie mam.
Ja jem mrożonki (brokuły, kalafior, marchewka), marchewki, cebule, cukinie, paprykę, sałatę czasem i dużo owoców - jabłek, pomarańczy i suszków. Do południa owoce, po południu warzywa.
zjem pojedyncze warzywo w ciagu dnia. dzisiaj troche pomidora i ogorka do twarogu, na obiad ziemniaki - jesli mozna je uwzglednic, a kolacja nie wiem
W mojej diecie są głównie warzywa - na śniadanie w postaci najróżniejszych past - z awokado (to chyba owoc :P), ciecierzycy (hummus), soi. Na obiad głównie z parowaru lub lekko podduszone na patelni, zima królują: brokuł, brukselka, fasolka szparagowa, cukinia, bakłażan, papryki, marchew, fasola czerwona. Najróżniejsze zupy: z soczewicy, z ciecierzycy, ostatnia nowa miłość: seler naciowy. Osobiście nie lubię mrożonych gotowych mieszanek warzywnych - za dużo w nich fasoli szparagowej - takiej suchej i łykowatej oraz ziemniorów. Nie lubię też zimowych "świeżych" pomidorów (ewentualnie używam z puszki do sosów czy zup - ale tych w całości). Wystarczy spojrzeć u mnie w pamiętniku na codzienne menu :)
Nie doliczyłam do tego ogromnej ilości kiełków: lucerny, rzodkiewki, brokuła, fasoli mung itp :)
warzywa na patelnię/fasolka szparagowa/ surówka/pieczarki  - do obiadu
papryka, ogórek, pomidor - do śniadania
oliwki jak mam chęć
Warzywa tak mało zawierają kalorii że nigdy nie patrzę tak naprawdę ile ich jem.

Na śniadanie/kolację - papryka,pomidor,ogórek świeży/kiszony/korniszony ,papryka,rzodkiewka,sałata

do obiadu - różnego rodzaju surówki z białej lub czerwonej kapusty,kapusta pekińska,kapusta kiszona,mizeria,fasolka szparagowa,brukselka,buraczki, ogórek kiszony/korniszony, cukinia, marchew,kalafior,brokuły,sałata

Tu już kombinuje na różne sposoby.Warzywa pod postacią surówki na bazie jogurtu naturalnego/vinegretu lub oliwy i cytryny.
Ale również jem warzywa gotowane na parze lub z wody,czasami polewam masełkiem i bułką tartą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.