Temat: jogurtownica-kto uzywa?

Czy ktos z was ma jogurtownice? To jest proste uzadzenie do "rozmnazania" jogurtu. Jogurt mozna oczywiscie zrobic z mleka i bakterii bez uzycia jogurtownicy ale u mnie w domu jest przewaznie zawsze zimno (grzejemy tylko chwile wieczorem w kuchni i pokoju) wiec mysle ze bakterie nei chcialaby marznac a jogurtownica poprostu trzyma stala temperature przez kilka godzin. Poza tym do jogurtownicy wystarczy troche jogurtu a nie saszetka z bakteriami ktora swoja droga nei wiem gdzie kupic.
Uzywa ktos tego? Nie chce zeby stalo w kacie. Jak smakuje taki jogurcik? Jak gesty jest taki jogurt?

To jest jogurtownica:


Pasek wagi
NIgdy nie słyszałąm o takim urządzeniu, ale fajne :D

AmarLaVida napisał(a):

w życiu nie słyszałam o takim urządzeniu ;o
Też nigdy nie słyszałam o czymś takim, świetna rzecz :D Jestem zachwycona :D
Pasek wagi
ciesze sie ze sie podoba:)
Ja prawde mowiac dowiedzialam sie o tykim czyms takim i widzialam na wlasne oczy wczoraj:)
Pasek wagi
yhym, jestem szczęśliwą posiadaczką tego wynalazku. Jestem zadowolona. Mogę służyć poradą (na priv)
 dziewczyny mam patent na jogurt bez urządzenia i kaloryfera
od mamuśki, wyslala mi sms
ona zawsze dobry robi, a jej przepis dala turczynka ktora robi od lat 2 razy w tyg
2 litry pelnotlustego mleka podgrzewamy do okolo 40 stopni dodajemy jogurt jakis grecki np
mieszamy, przykrywamy pokrywką
garnek w koc, w kołdrę zawijamy na jakies 7 godzin, wyjmujemy na jakies 2 godziny stoi na stole i do lodówki
na drugi dzien jest dobry
odkladamy znowu kubelek jogurtu do następnego i tak bez konca :)
Pasek wagi
olgafigmat, dzięki za przepis, ja na pewno wypróbuję ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.