- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 510
4 stycznia 2012, 16:58
Pewnie temat ten był już poruszany, ale nie znalazłam konkretnej odpowiedzi poza śliwkami i activią... Jem po kolacji od 4 dni troszke activi i ze 2 sliwki suszone..na śniadania dodaje do wody siemie lniane i NIC... Do tego pije Colon C Nawet próbowałam dnia owsiankowego żeby mnie szczyściło.. Mało tego mam diete bardzo bogatą w owoce i warzywa.. czasem jem po 3 jabłka.. pije sok z marchwi! Miała tak któraś z was?! Fakt jadłam kawałek czekolady ale to było w sylwestra i każdy normalny człowiek juz by o tym nie pamietał, a mnie nadal męczy, waga stoi mimo ze nie przekraczam 900kcal dziennie....ratujcie!
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 510
4 stycznia 2012, 17:26
o senesie słyszałam wiele niepochlebnych opinii;// ze niszczy jelitka, spowalnia metabolizm, a w efekcie moze nawet zmniejszyć wchłanianie ..co oczywiscie potem prowadzi do anemii;) Oczywiście nie w momencie brania go tylko po odstawieniu..
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 510
4 stycznia 2012, 17:30
Marta2203 napisał(a):
Senefol albo Radirex
czy są to środki sprzedawane bez recepty?! i w jakiej formie? tabletki??
4 stycznia 2012, 17:30
przy 900 kcal, to nawet nie masz z czym do tej toalety iść... mi pomagały ćwiczenia na brzuch i bardzo duże ilości kiwi. polecam.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
4 stycznia 2012, 17:33
Jedz niewiele a często, od razu ruszy i waga, i metabolizm.
Jesz za mało i rzadko. Już teraz masz niską wagę, biorąc pod uwagę wzrost, dlatego ciężko na takim etapie cokolwiek schudnąć.
Moja rada - czerwona herbata. Najlepiej 2-3 razy dziennie, pół godziny po każdym z większych posiłków. Nie jest smaczna, ale ja parzę ją sobie w bardzo małej ilości wody, tak na dwa łyki, zatykam nos, potem popijam wodą i jest ok. Ona bardzo pomaga jeśli chodzi o wypróżnianie.
Poza tym na pewno otręby, możesz kupić taki granulowany błonnik i dodawać np. do jogurtów, które swoją drogą też są dobre na zaparcia. Sądzę, że 2 śliwki nic nie dadzą, zjedz sobie garść, przecież od tego nie przytyjesz. Dobra jest też kapusta kiszona - kup trochę, zrób surówkę z cebulką, cukrem, pieprzem i odrobiną oliwy z oliwek, może akurat zadziała. Nie rezygnuj z owoców, ale np. jabłka musisz jeść ze skórką. Moja mama je kiwi i mówi, że pomaga. Musisz próbować różnych produktów, każdy organizm reaguje inaczej.
Najważniejsze w Twoim przypadku jest zwiększenie ilości jedzenia i rozłożenie tego na 5 niewielkich posiłków co 2,5-3 godziny.
Edytowany przez noelleee 4 stycznia 2012, 17:35
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
4 stycznia 2012, 17:36
nic mi nie pomaga na zaparcia tak bardzo, jak alkohol :D
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
4 stycznia 2012, 17:40
Jeśli chodzi o SENES, to przeczytajcie sobie ten artykuł i się wam odechce :P >>KLIK<< Edytowany przez noelleee 4 stycznia 2012, 17:40
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 536
4 stycznia 2012, 17:53
a mnie męczy, waga stoi mimo ze nie przekraczam 900kcal
no to masz odpowiedź na pytanie dlaczego nie chudniesz. za mało jesz, znacznie poniżej zapotrzebowania podstawowego
4 stycznia 2012, 18:17
a rano piję wodę przegotowaną z sokiem z cytryny... Może tak spróbuj.
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 93
4 stycznia 2012, 18:21
radirex to są tabletki sprzedawane bez recepty, mają trochę smak ziemii jak z doniczki -,- ale dają dobry efekt, pamiętam jak ok. 2 lata temu miałam straszne z tym problemy i zażywałam co jakiś czas, nie uzależniło, pomogło.
Od ponad roku piję przegotowaną wodę z cytryną rano na czczo i działa świetnie.