26 listopada 2011, 17:24
No więc tak bardzo mi zależy żeby schudnąć 2 kg w miesiąc, tylko jeszcze ważniejsze jest dla mnie to, żeby schudnąć zdrowo i bez efektu jojo.. żeby z powrotem nie wróciło potem np. 3 kg.. ;/ mój problem jest taki, że co 3 tyg. mam kompuls, a raczej obżeram sie słodyczami i słonymi przekąskami ( w takim dniu jem max. 4000 kcal, wiec wszyscy mi mowia, ze kompuls to nie byl, wydaje mi sie, ze to po prostu lakomstwo, bo uwielbiam slodycze) ;(( ale chcę z tym skończyć i przez tren miesiąc obiecałam sobie nie mieć ani 1 napadu obżarstwa.. jeśli chodzi o ćwiczenia to zamierzam chodzic 2 razy w tygodniu na bieznie podcisnieniowa (pół godziny) na wiecej cwiczen nie mam czasu..
Ile jeść kalorii, zeby zdrowo schudnac te 2 kg w miesiac? i zaznaczam, ze niestety nie cwicze duzo, wiec to tez ma znaczenie przy kaloriach..
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 66
26 listopada 2011, 17:30
Twoje całkowite zapotrzebowanie kaloryczne minus około 400-max 500 kcal. Ilosc kalorii, jakie pochłaniasz w czasie takiego obzarstwa nie ma znaczenia- ważne jest tylko to, czy tracisz panowanie nad sobą. Jeżeli tak- to faktycznie, był to kompuls, nawet jeśli zjadłabyś tylko 2 tyś kcal.
26 listopada 2011, 17:44
jedząc 1500 - 1600 przez ten miesiąc myslicice, że się uda.. ? jesli mialam przez ostatnie 4 miesiace kompulsy co jakieś 3 tyg. to metabiolizm nie jest przez to rozwalony i np. bedzie cieżko schudnąć ?
w wakacje wazylam 53,5 teraz przytylam do 55 i chce osiagnac rowne 53
26 listopada 2011, 17:51
przy 1600 jest mniejsze prawdopodobieństwo kompulsu.
Ja myślę że się uda.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
26 listopada 2011, 17:56
Myślę, że nie warto liczyć kalorii, ale mój pogląd nie jest tu zbyt popularny.
Lepiej ruszyć tyłek, bo ćwiczenia dają lepsze efekty niż dieta.
26 listopada 2011, 18:03
Malena a ile i jakie cwiczenia polecasz zeby chudnąć te 2 kg miesiecznie? moze byc nawet kg mieisecznie; )
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
26 listopada 2011, 18:09
Kiedyś ćwiczyłam ośmiominutówki (abs, buns, legs) i muszę przyznać, że dawały fajne rezultaty. Poza tym wybieraj schody zamiast windy. Dużo maszeruj zamiast jeździć samochodem. Włącz głośno muzykę i ćwicz coś na wzór aeribiku połączonego z tańcem. Polecam też ćwiczenia na siłowni (stepper, twister). Wybierz taki rodzaj aktywności, który sprawia Ci przyjemność.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
26 listopada 2011, 18:25
Drogi Kamilu, jak wyczytałam w Twoim pamiętniku, byłeś na diecie, która miała Ci pomóc w przybraniu masy. My, kobiety, raczej chcemy się skupić na zrzucaniu kilogramów, a nie ich przybieraniu ;)
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto:
- Liczba postów: 4650
26 listopada 2011, 18:53
Ja z kolei wyznaje poglad rownie nie popularny, ktory mowi ze nie licza sie kalorie, nie licza sie cwiczenia, za to liczy sie to co jemy (im blizej natury, tym lepiej). Ciezko jest przytyc na nie lub nisko przetworzonym jedzeniu i nie trzeba liczyc kalorii.
Co do cwiczen, jak ktos chce schudnac, to nie musi wcale cwiczyc. Cwiczenia sa dobre po zakonczeniu odchudzania jak zalezy nam na lepszej kondycji lub na wygladzie (wtedy cwiczymy i jemy na mase miesniowa).
