- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
18 listopada 2011, 10:16
z roweru całkowicie nie rezygnuj póki lodu i zasp śniegu nie ma;) ot, dla kondycji taka przejażdżka pół godziny jest wskazana. szczerze to mi te Twoje jogobelle jakoś nie pasują do ciągłego jedzenia, jakoś tak za monotonnie. nie masz czym chociaż jednej zamienić? ja wiem, że dobra i ze Ci smakuje ale może zamiast tej szkolnej zjedz kanapkę z pełnoziarnistego chleba z wędliną z kurczaka, i do tego jakaś papryka czy ogórek? bo pomidor to Ci się może rozwalić w torbie/plecaku;)
18 listopada 2011, 10:28
1000-1200kcal to nie jest zdrowe odżywianie :D
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
18 listopada 2011, 10:34
jesteś ospała bo za mało jesz
wydaje Ci się że metabolizm Ci zwolnił??tak-bo za mało jesz
postaraj się zwiększyc do 1500-1600 chociaż a utrzymać ilość ćwiczeń a zobaczysz że waga ruszy. Teraz póki co zjada mięśnie...
Przykłady co dodać do jadłospisu widzę że dziewczyny podały:)
- Dołączył: 2009-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2224
18 listopada 2011, 10:48
Jogobella- słodzony syf ze sztucznymi owocami, z cukrem albo aspartamem - a Ty to w siebie dobrowolnie wkładasz kilka razy dziennie. Taki jogurt można zjeść raz na jakiś czas i to nie tyle że na diecie, ile w ogóle, bo nie jest po prostu zdrowy.
Jesz zdecydowanie za mało i przede wszystkim źle - nie ma dobrego źródła białka oprócz dwóch (!!) razy w tygodniu, nie ma zdrowych tłuszczy. Na kolację jesz same węglowodany - organizm nie będzie dobrze pracował do rana po takim jedzeniu.
Powinnaś zdecydowanie przemyśleć swoje nastawienie do jedzenia, bo jeśli piszesz, że czujesz się najedzona przy 1000 kcal ćwicząc tyle, ile ćwiczysz, to może powinnaś sie zastanowić, czy to nie początki anoreksji? To nie jest tak, że anorektyczkami są tylko dziewczyny maksymalnie wychudzone, bardziej chodzi o stan psychiczny. Lepiej zastanów się nad takimi rzeczami zanim będzie za późno. Pozdrawiam :)
18 listopada 2011, 14:52
weź nie wpieraj ciemnoty, że nie wciśniesz więcej niż 1000kcal i czujesz się najedzona, bo takie odpowiedzi są co najmniej smieszne.
18 listopada 2011, 15:31
Jeśli chodzi o okres między 1. śniadaniem, 2. śniadaniem, a obiadem nie czuję się głodna. Pisałam już wcześniej , że odczuwam głód między obiadem a kolacją i po niej.. Natomiast piję dużo wody i to mi też dodatkowo rozpycha żołądek.. więc do obiadu nie jest źle..
18 listopada 2011, 23:50
Naprawdę można niewielkim kosztem dodać sobie trochę kalorii. O dziwo jest ich naprawdę sporo w różnych niepozornych rzeczach... Np. w orzechach, w oliwie, w serze. :) Ja bym dodała na Twoim miejscu jakichś tłuszczów zdrowych właśnie do śniadania/II/obiadu a na kolację zamiast tej Jogobelii zjadła ze 2 kromki razowca z masą różnych warzyw i może jakimś twarogiem albo z wędliną i warzywami albo rybą i ani się obejrzysz, a dodasz do codziennego jadłospisu z 300-400 kcal. :)
19 listopada 2011, 10:13
Dobra, czyli podsumowując muszę sobie urozmaicić te posiłki i jeść więcej, ograniczyć Jogobelle
![]()
.. Ale myślicie, że jak będę jadła te 1500-2000 kcal dziennie przy spalanych dziennie kaloriach 300-500 to schudnę te kilka kg???
- Dołączył: 2009-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2224
19 listopada 2011, 10:41
Oczywiście, że tak - wolniej, ale zdrowiej. Nie masz wielu kilogramów do stracenia. Wprowadź sobie taką dietę, jakbyś bez większych wyrzeczeń mogła pozostać na niej resztę życia. W moim przypadku wystarczyła zmiana nawyków żywieniowych bez ograniczania kcal i minimalnie więcej ruchu. Nie ma absolutnie sensu, jeżeli ktoś na diecie spożywa 1000 kcal, a potem wraca chcąc nie chcąc do wyższego poziomu kalorycznego - jojo gwarantowane.