Temat: kalorie przed i po gotowaniu

witam, Spotkałam sie nie raz z określeniem na opakowaniu różnych produktów,że wartość kalorii przed ugotowaniemw Y gramach to X.. Czy to znaczy, ze po gotowaniu produktu na wodzie te kalorie się zmieniają? czy tylko stają się cieższe? chodzi mi o takie produkty jak makaron, ryż, płatki owsiane..

A co z jajkami? jeśli smażę je bez oliwy ani oleju to czy nadal mają ok 80 kcal? czy to się jakoś zmienia?
Dołączam się do pytania ;)
nie jestem pewna czy to prawda, ale CHYBA czytałam kiedyś, że im dłużej się coś gotuje tym więcej ma to kalorii. Ale pewna nie jestem ile w tym prawdy :P
chodzi o to, że jak np ryż jest suchy to w 100g jest go więcej, bo jest lżejszy, a po ugotowaniu jest nasiąknięty wodą, więc jest cięższy, ale cała torebka ryżu ma dalej tyle samo kalorii ile 'na sucho'.

> nie jestem pewna czy to prawda, ale CHYBA czytałam
> kiedyś, że im dłużej się coś gotuje tym więcej ma
> to kalorii. Ale pewna nie jestem ile w tym prawdy
> :P

większej bzdury nie słyszałam.
> nie jestem pewna czy to prawda, ale CHYBA czytałam
> kiedyś, że im dłużej się coś gotuje tym więcej ma
> to kalorii. Ale pewna nie jestem ile w tym prawdy
> :P

chodzi zapewne o indeks glikemiczny który zwieksza się razem z przetwarzaniem termicznym. przykladowo surowa marchewka ma znacznie mniejszy IG niz marchewka miekka, gotowana :)
Woreczek suchego ryżu wazy mniej, niż worek ryżu ugotowanego - w związku z tym wartość kaloryczna różni się. Woda nie dodaje kalorii, może zmieniać ich jakość np. w gotowana marchewka jest "mniej zdrowa" bo zmienia sie cośtam z cukrem, ale nie do końca pamiętam co ;p
> > nie jestem pewna czy to prawda, ale CHYBA
> czytałam> kiedyś, że im dłużej się coś gotuje tym
> więcej ma> to kalorii. Ale pewna nie jestem ile w
> tym prawdy> :Pchodzi zapewne o indeks glikemiczny
> który zwieksza się razem z przetwarzaniem
> termicznym. przykladowo surowa marchewka ma
> znacznie mniejszy IG niz marchewka miekka,

> gotowana :)


całkiem możliwe. i w sumie to wydaje się logiczne :)

No mi się zdaje ze po ugotowaniu makaronu, ryzu kcal jest mniej gdyż np gdy pluczemy ryz to skrobia się wypłukuje tak samo z makaronem woda nam zostaje taka mętna;)
Jak wsadzisz do garnka marchewkę (dajmy na to mającą 20 kcal) i będziesz gotować, to w garnku dalej będzie 20 kcal, bo w przyrodzie nic nie ginie:) Chodzi więc pewnie o indeks glikemiczny.

No, chyba, że wygotujesz tak tą marchewkę, że aż wyparuje z niej  woda, to wtedy będzie ważyć mniej, ale ciągle będzie mieć te 20 kcal (tak jak np z owocami świeżymi i suszonymi jest).
a co to za sens ważyć jajka przed smażeniem i po?
liczysz daną wartość kaloryczną przed obróbką, i nic Cię nie obchodzi czy będzie cięższe czy lżejsze po ugotowaniu, będzie miało tyle samo kalorii!!!
gotujesz 50 gr ryżu - to ok 180 kcal, a to że po ugotowaniu waży on 150 gr, nie oznacza że będzie 3 razy więcej kalorii!! będzie dalej 180 kcal (jeżeli nie dodasz jakiś dodatków - masła, oliwy itp.)
to samo z jajkiem, przy smażeniu trochę wody wyparuje, więc te jajko będzie lżejsze, ale kalorie te same. 
Więc nie widzę sensu liczenia przed i po.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.