- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 września 2011, 19:35
mam 18 lat, zero sportu, bardzo intensywną naukę (klasa maturalna i to naprawdę musze pocisnąć ostro), często jestem zmuszona spać po ok. 5 godzin więc moja doba pracy jest długa, co tydzień -dwa zdarzają mi się imprezy ale nigdy nic nie jem tylko piję i próbuję jak najwięcej spalić.
dla osoby takiej jak ja lepsza dieta oparta na liczeniu kalorii (a jeśli kalorie, to ile) czy Montignac / South Beach?
chciałabym chudnąć kilogram-dwa miesięcznie, i żeby nie głodować, być wydajną w czasie nauki etc.
mam 161 cm wzrostu i nie mam nadwagi (więc tak czy inaczej bedzie mi trudniej schudnać)
! moja waga nie jest wagą paskową, w tej chwili nie wiem ile ważę
Edytowany przez koloryczerni 29 września 2011, 19:44
29 września 2011, 19:39
29 września 2011, 19:40
29 września 2011, 19:41
29 września 2011, 19:44
29 września 2011, 19:45
moja waga nie jest wagą paskową, w tej chwili nie wiem ile ważę
wiem że ważę prawidłowo wg. BMI i nie pytam czy się odchudzać tylko JAK to zrobić.
29 września 2011, 19:49
29 września 2011, 19:52
sturbuck ja naprawdę nie mam czasu - codziennie śpię 7-5 godzin, jak jestem mega zmęczona i nie mam energii to odpoczywam na internecie tutaj i odpisując znajomym na maile, nie mam totalnie czasu na żaden sport. chciałam jeździć konno raz w tygodniu 2h ale na to z kolei nie mam pieniędzy.
co do liczenia kalorii chodzi mi o to, że często wychodzi ich za dużo, bo żeby się najeśc nie mogę zjeść 1 kanapeczki, i to mnie strasznie meczy, takie dopasowywanie tego, żeby tylko nie przekroczyć bilansu a głodnym się chodzi.
29 września 2011, 19:56
29 września 2011, 20:10